Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polowanie na dwa miliony

Iwona Marciniak [email protected]
Tak Kalmar wygląda dziś. Pierwszy etap budowy RCK przewiduje postawienie przeszklonego pawilonu w miejscu przybudówek dawnego kina. Miałyby się tam mieścić sale prób, mała scena, pomieszczenia dodatkowe i kawiarnia. Adaptacja starego Kalmara ruszyłaby po zamknięciu pierwszego etapu.
Tak Kalmar wygląda dziś. Pierwszy etap budowy RCK przewiduje postawienie przeszklonego pawilonu w miejscu przybudówek dawnego kina. Miałyby się tam mieścić sale prób, mała scena, pomieszczenia dodatkowe i kawiarnia. Adaptacja starego Kalmara ruszyłaby po zamknięciu pierwszego etapu. Karol Skiba
Do końca roku powinien zakończyć się pierwszy etap budowy Regionalnego Centrum Kultury w byłym kinie Kalmar. Mimo że brakuje jeszcze dwóch milionów złotych, wczoraj ruszyła procedura przetargowa.

Powód do radości dało już w 2005 roku wywalczenie, i to po wielu perturbacjach, unijnych pieniędzy na Regionalne Centrum Kultury ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Kołobrzeg zdobył wtedy na Centrum dodatkowo 3,8 mln złotych. Przy całkowitym koszcie ok. 13 mln zł to może niewiele, ale po rozbiciu projektu na dwa etapy suma okazuje się znaczna. Rzecz w tym jednak, że zakończone w grudniu rozdzielenie pierwotnego projektu przyniosło nieciekawe wieści: budowa pierwszego etapu centrum pochłonie nie około sześciu czy siedmiu milionów, ale osiem. Jak zdobyć brakujące dwa miliony?

Już w ubiegłym roku pomoc obiecał odwiedzający Kołobrzeg minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski. Odchodzący prezydent Kołobrzegu Henryk Bieńkowski mógł więc z końcem listopada z czystym sumieniem podpisać umowę z wojewodą na prawie 4 mln zł ze ZPORR. Ale początek roku przyniósł złą wiadomość. Na spotkaniu z ministrem nowy wiceprezydent Bernard Mielcarek usłyszał, że budowy centrum nie da się dofinansować z ministerialnych programów, o których wcześniej była mowa. Skąd wziąć brakującą sumę?
B. Mielcarek już oznajmił, że na pewno nie z miejskiego budżetu. - Być może uda się za to znaleźć inne programy pomocowe - mówi. - Niewykluczone, że nadal przy pomocy ministra.

Sprawa ma się rozstrzygnąć w ciągu najbliższego miesiąca. A czas nagli, bo unijne 3,8 mln powinno zostać rozliczone do końca stycznia 2008. Jeszcze szybciej, bo do końca tego roku, powinna się zakończyć budowa pierwszego etapu Regionalnego Centrum Kultury.
- To naprawdę możliwe - przekonuje Lidia Szyper, kierownik biura funduszy europejskich w Urzędzie Miasta. - Pamiętajmy, że hala łucznicza i lodowisko powstały w ciągu dziewięciu miesięcy.
Obaw co do przyszłości budowy Centrum nie kryje natomiast były prezydent Kołobrzegu. Twierdzi, że gdyby nadal rządził miastem, umiałby zdobyć brakujące pieniądze. - Obawiam się tylko, żeby to, co w tej chwili dzieje się wokół Centrum, nie zostało wykorzystane do położenia całego projektu. W końcu niechęć do jego budowy prezentował otwarcie sam obecny prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek - mówi H. Bieńkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!