Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Holandia. Zdjęcia naszego dziennikarza

aip
Kiedy 24 drużyny uczestniczące w Euro 2016 odliczają dni do turnieju, Holendrzy muszą zadowolić się sparingami przeciwko nim. W środę zagrają z Polską.
Kiedy 24 drużyny uczestniczące w Euro 2016 odliczają dni do turnieju, Holendrzy muszą zadowolić się sparingami przeciwko nim. W środę zagrają z Polską. Rafał Nagórski
Kiedy 24 drużyny uczestniczące w Euro 2016 odliczają dni do turnieju, Holendrzy muszą zadowolić się sparingami przeciwko nim. W środę zagrają z Polską.

Aktualni brązowi medaliści mistrzostw świata podczas eliminacji do Euro przeżyli szok. W dziesięciu meczach zdobyli tylko 13 punktów, a lepsi od nich okazali się Czesi, Islandczycy i Turcy. W trakcie eliminacji Guusa Hiddinka na stanowisku selekcjonera zastąpił Danny Blind, ale nie uratował zespołu od klęski i braku awansu. Blind po nieudanych eliminacjach pozostał na stanowisku z zadaniem odbudowania drużyny na mundial 2018 w Rosji. Pomoże mu w tym doświadczony Dick Advocaat, który w maju został jego asystentem. 68-latek dwukrotnie prowadził już kadrę Oranje, dwa razy pomagał też pierwszemu trenerowi. Był też selekcjonerem m.in. reprezentacji Korei Południowej, Rosji oraz Belgii.

Przed trenerskim duetem spore wyzwanie. Na razie Blind postanowił odmłodzić skład, rezygnując m.in. z Robina van Persiego, najlepszego strzelca w historii reprezentacji i kapitana drużyny, oraz Klaas-Jana Huntelaara. W kadrze na towarzyskie mecze z Irlandią, Polską i Austrią nie znaleźli się też kontuzjowani Arjen Robben i Wesley Sneijder, uraz z gry wyeliminował też syna selekcjonera, Daleya Blinda.

W Gdańsku najbardziej doświadczonym zawodnikiem Oranje może być Ron Vlaar. W piątek w Dublinie 31-letni obrońca AZ Alkmaar nawet nie wstał z ławki rezerwowych. A jego młodsi koledzy, w dużej mierze młode wilki z Eredivisie, męczyli się z Irlandczykami. Holendrzy przegrywali po golu Shane’a Longa w pierwszej połowie, a do remisu dopiero w końcówce spotkania doprowadził rezerwowy Luuk de Jong z PSV Eindhoven.

Wicekról strzelców ligi holenderskiej, a także skuteczniejszy od niego o jedną bramkę Vincent Janssen (obaj wyprzedzili w klasyfikacji Arkadiusza Milika) powinni być na Stadionie Energa jednym z najniebezpieczniejszych zawodników rywali. Polskim obrońcom we znaki dadzą się też pewnie zawodnicy z Premier League, Memphis Depay (Manchester United) i Georginio Wijnaldum (Newcastle), jak Quincy Promes, wykupiony dwa lata temu z Twente przez Spartak Moskwa za 11,5 mln euro.

Zadanie stojące przed nimi nie będzie proste. Holenderscy kibice chcą przede wszystkim znów zobaczyć zespół, który zostawia na boisku serce i cieszy się grą. A przy okazji zwycięża. Niby proste, jednak od dłuższego czasu piłkarze Oranje nie potrafią dorównać swoim poprzednikom.

Mecz z Irlandią pokazał, że dużo pracy czeka młodych obrońców choćby przy stałych fragmentach gry. Każdy korner czy rzut wolny wykonywany przez gospodarzy siał zamieszanie w szeregach Oranje. W ten sposób stracili bramkę, stałe fragmenty nie były też ich mocną stroną w eliminacjach. Wielu kibiców apeluje o szansę dla Vlaara, który wprowadziłby w szeregi obronne sporo potrzebnego doświadczenia. Być może Blind sprawdzi go właśnie w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!