Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska jest naszym dobrem. Rozmowa z Myronem Jankiwem

Rozmawiała Marzena Sutryk
- Nie jako dyplomata, ale jako naukowiec, profesor, chciałbym aby świat popatrzyl na to, co się dzieje, innymi oczyma - jeżeli jest agresor, to jego trzeba postawić na miejsce - mówi Myron Jankiw, konsul generalny Ukrainy w Gdańsku.
- Nie jako dyplomata, ale jako naukowiec, profesor, chciałbym aby świat popatrzyl na to, co się dzieje, innymi oczyma - jeżeli jest agresor, to jego trzeba postawić na miejsce - mówi Myron Jankiw, konsul generalny Ukrainy w Gdańsku. Radek Koleśnik
Rozmowa z Myronem Jankiwem, konsulem generalnym Ukrainy w Gdańsku, który przyjechał wczoraj do Koszalina.

- Uznaje Pan wyniki niedzielnego referendum na Ukrainie? Są dla Pana wiarygodne? W obwodach donieckim i ługańskim zagłosowano za odłączeniem od Kijowa i utworzeniem republik.
- Nie, to pseudoreferendum, zorganizowane przez separatystów i terrorystów. I jeżeli terroryści i separatyści to organizują, za pieniądze i pod lufą kałasznikowa, to nie jest to referendum zgodne z ustawami ukraińskimi i konstytucją ukraińską. To jeszcze jeden instrument Rosji, jak wcześniej na Krymie. Ale teraz się nie udał. Bo kiedy się mówi, że frekwencja była 80 proc., to nieprawda, ona mogła taka być, ale w jednym miasteczku albo w jednej dzielnicy wyborczej. Bo większość dzielnic była zamknięta i jeżeli otwarto dwa, trzy lokale, to można pokazać, że jest tłum ludzi głosujących, tych kombatantów i weteranów, którzy zawsze walczyli za Rosję i Związek Radziecki - oni teraz kierowali się nostalgią.
Nawet Rosja nie stwierdziła, że to na 100% było referendum. Choć Rosja to w końcu przyzna, bo to przecież instrument w rękach agresora.

- W konsekwencji teraz Donieck i Ługańsk chcą włączenia do Rosji.
- Donieck i Ługańsk chcą? Jeżeli w donieckim obwodzie jest 4 miliony ludności, to co? To znaczy, że 4 miliony tego chcą? To propaganda rosyjska, że ktoś chce.
Tak, są zwolennicy takiego połączenia, ale to nie jest zgodne z Konstytucją. Rząd Ukrainy będzie organizować okrągły ogólnoukraiński stół. I nigdy za tym stołem nie usiądą terroryści i separatyści, przy nim usiądą przedstawiciele władzy wybranej przez naród, miejscowego samorządu, obwodowej administracji, elita, wybitni pisarze, kompozytorzy itd. I z nimi będzie rozmowa o tym, jaka ma być przyszłość. Większość nie chce przyłączenia do Rosji. Rosja to nędza, poza Moskwą i Sankt Petersburgiem, tam jest straszna bieda.
Powtórzę - to, co się dzieje, to straszna manipulacja ze strony Putina. To pseudoreferednum nie zostało przez nikogo uznane - ani Unia Europejska go nie uznała, ani Stany Zjednoczone. I jest ono sprzeczne z ustawodawstwem ukraińskim.

- Ale jednocześnie w obu obwodach - donieckim i ługańskim - padła zapowiedź bojkotu wyborów prezydenckich, które są przewidziane 25 maja.
- Oczywiście, że będą siły, które będą przeszkadzać. Premier (Ukrainy - dop. red.) mówił, że w niektórych miejscowościach będą problemy. Jeżeli za pieniądze Janukowycza i innych, którzy ukradli miliardy, to się finansuje, to znajdą się tacy, którzy będą przeszkadzać, ale to nie będzie przeszkodą dla całych wyborów na Ukrainie.

- Jak Pan ocenia reakcję Unii Europejskiej? Nie ma Pan wrażenia, że - wprowadzając sankcje gospodarcze - tak naprawdę stoi z boku wydarzeń, niewiele robi, a Putin i tak robi swoje?
- Ja bym chciał, jako obywatel Ukrainy, by to działanie było na większą skalę, by sankcje były ze skutkiem z dnia na dzień. Ale mamy świadomość, że Unia Europejska to 28 państw i każde państwo ma narodowy interes, ma swoje kontrakty i dlatego ten proces jest długotrwały. Ale Unia robi dużo. Naprawdę. Jak widzę postępowanie Niemiec, kanclerz Merkel, która bardzo twardo mówi o agresji i aneksji Krymu. Jak widzę, że Unia Europejska mówi, że nie wolno przeszkadzać wyborom prezydenckim na Ukrainie, to jest bardzo dużo. Dziękujemy za to, co się dzieje, że Unia Europejska jest z nami, z Ukrainą i konsekwentnie nas wspiera. Ważny jest dla nas głos ONZ i innych międzynarodowych instytucji, a także inicjatywa premiera Tuska i sprawa Unii Energetycznej. Naprawdę dużo się dzieje, my tego wszystkiego nie widzimy, nie wiemy, bo to się rozgrywa na górze, na poziomie różnych resortów.

- Co będzie dalej? Jaki scenariusz Pan przewiduje? Będzie trzecia wojna światowa?
- Trudne pytania... Nie chcę o czymś takim nawet myśleć, odpowiadać...
Myślę, że Rosja dla takiej interwencji nie ma siły, ona będzie wykorzystywać separatystów, ale w większości obwodów ukraińskich sytuacja jest spokojna. Nawet w tych, na które liczyła Rosja.
Ukraina dąży, by stabilizować gospodarkę, zabezpieczyć bezpieczeństwo energetyczne, abyśmy mieli zapasy gazu na kolejną zimę. Przed nami długa runda negocjacji energetycznych, w tym wspomaga nas Polska. Wierzę, że wszystko się poukłada, że będzie w porządku, bo inaczej to będzie straszna tragedia.

- A sprawa przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej?
- Ten proces postępuje i jest nieodwracalny. Nie chcemy takiego modelu, jaki jest w Rosji. Ukraińcy to widzą,co się tam dzieje. Bo my jesteśmy blisko Europy, a także wielu z nas żyje od dawna w Europie, w Stanach Zjednoczonych - mamy tam diaspory, na całym świecie jest nas 20 milionów.
Wiem jedno, że jeżeli świat będzie zjednoczony, to Putin będzie się obawiał. Nawet najmniejsza sankcja gospodarcza - ona działa. Ona nie zadziała jutro, ale zadziała za miesiąc, za dwa, za trzy. Gospodarka Rosji nie jest silna, ona tylko ma surowce i ropodolary. I wszelkie sankcje gospodarcze, jej izolacja gdy Rosja będzie izolowana, będzie skuteczna. Rosja nie ma innowacyjnej gospodarki, wysokich technologii, ona kupuje wszystko z Europy, ze Stanów, jest zależna od świata. Ona ma tylko broń jądrową, może grozić i spekulować, ale nie wierzę, że dojdzie do czegoś najgorszego. Rosja to 140 milionów mieszkańców, ona wie, że nic nie odbyłoby się bez konsekwencji dla ich państwa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!