Polska pokonała w Koszalinie Arabię Saudyjską 4:1 [ZDJĘCIA]

Pierwsza połowa przyniosła Biało-czerwonym jednobramkowe prowadzenie. W 6. minucie Piotr Skiepko sprytnym uderzeniem zaskoczył bramkarza gości. Polacy przeważali, ale grali nieskutecznie. M.in. Jakub Raszkowski nie wykorzystał okazji na skuteczną dobitkę po strzale Mikołaja Zastawnika.

Więcej goli padło po zmianie stron. Przewagę polskiej drużyny udokumentował Kacper Sendlewski, strzałem z dystansu. Kilka świetnych okazji miał Tomasz Lutecki, ale to nie był jego dzień. Po kolejnej nie wykorzystanej sytuacji Sebastiana Szadurskiego odpowiedzieli gości. Fahd Al-Juhani przyjął piłkę na klatkę piersiową i pomimo ostrego kąta błyskawicznym uderzeniem zaskoczył Michała Kałużę. Saudyjczycy mogli w 38. minucie wyrównać, ale skończyło się na trafieniu w słupek.

Podopieczni trenera Błażeja Korczyńskiego potraktowali to ostrzeżenie poważnie. W końcówce oddawali strzał za strzałem na bramkę gości. W końcu na 3:1 trafił świetnym uderzeniem w samo okienko Zastawnik. Wynik ustalił Michał Kubik, a drugą asystę w tym spotkaniu zaliczył Zastawnik.

- Mecz z cyklu niewygodnych. Rywal w niskiej obronie. My musimy grać w ataku pozycyjnym, co nie jest naszą narodową siłą. Dla mnie ten mecz miał swoje walory, ale niekoniecznie musiał być atrakcyjny dla kibiców, a to na nich nam najbardziej zależy - przyznał selekcjoner Błażej Korczyński. - W kontekście barażów z Chorwacją w pewnych aspektach ten mecz był dla nas niezły. Mogliśmy przećwiczyć stałe fragmenty i inne elementy. Musieliśmy też zamknąć nasze sprawy z meczu z Ukrainą.

Rewanżowy mecz Polski z Arabią Saudyjską odbędzie się w niedzielę o godz. 16.00 w hali Milenium w Kołobrzegu.

Polska – Arabia Saudyjska 4:1 (1:0)
1:0 Skiepko (6.), 2:0 Sendlewski (28.), 2:1 Al-Juhani (30.), 3:1 Zastawnik (37.), 4:1 Kubik (40.)
Polska: Kałuża - Kriezel, Raszkowski, Zastawnik, Skiepko oraz Nawrat - Madziąg, Kubik, Kaniewski, Mrowiec, Sendlewski, Marek, Szadurski, Lutecki.