Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskie obligacje podatne na działania EBC

Tomasz Pawluć
Tomasz Pawluć, zarządzający funduszami obligacji Union Investment TFI
Tomasz Pawluć, zarządzający funduszami obligacji Union Investment TFI UI TFI
„Jastrzębi” ton amerykańskiego banku centralnego spowodował przecenę obligacji na rynkach bazowych – w USA i Niemczech. Polskie papiery skarbowe też poddały się korekcie, jednak wciąż mają potencjał do dalszych zwyżek. Polskie obligacje są wspierane przez czynniki lokalne. Ryzyko stanowi ewentualne szybsze zacieśnianie polityki monetarnej w strefie euro.

Niedawna zapowiedź aż trzech podwyżek stóp procentowych w USA w 2018 roku wyraźnie zaskoczyła rynki finansowe. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. W ostatnich dniach rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich wzrosła do ok. 2,30 proc., a niemieckie na moment przełamały poziom 0,5 proc. W ślad za rynkami bazowymi korekcie poddał się także rynek długu skarbowego w Polsce.

Rentowności polskich obligacji 10-letnich przekroczyły 3,3 proc., chociaż jeszcze niedawno znajdowały się blisko 3,1 proc. – tegorocznego minimum. Rzut oka na przepływy kapitału pozawala stwierdzić, że za ten ruch na polskim rynku długu są, w pewnym stopniu, odpowiedzialni amerykańscy inwestorzy. Wobec obniżenia spreadu (premii za inwestowanie w Polsce) oraz braku perspektyw na umocnienie złotego, które dałoby dodatkowy zysk z inwestycji, część z nich postanowiła wycofać środki do USA.

W najbliższym czasie uczestnicy rynku powinni zwracać szczególną uwagę na to, w jakim kierunku podąży polityka monetarna Europejskiego Banku Centralnego. Inwestorzy z krajów Europy Zachodniej posiadają obecnie największy udział w polskim długu, dlatego rentowności naszych obligacji będą wrażliwe na to, co powie Mario Draghi. Jeśli zasygnalizuje szybsze zacieśnianie polityki monetarnej niż spodziewają się tego inwestorzy, na rynku może dojść do zawirowań.

Lokalne fundamenty wciąż silne

O ile otoczenie zewnętrzne stanowi niewiadomą, o tyle krajowe fundamenty są niezmiennie solidne. Jednym z nich jest bardzo dobre wykonanie budżetu i nadwyżka, która po sierpniu wyniosła prawie 5 mld zł. Obniża to ryzyko kredytowe emitenta (Skarbu Państwa) i zwiększa atrakcyjność polskich obligacji w oczach inwestorów. Wsparciem dla obligacji, a więc i funduszy obligacyjnych, jest także stabilna inflacja. W sierpniu wzrost cen w Polsce nieco wyhamował w porównaniu do lipca, a rok do roku wzrósł o 1,8 proc.

Na kształtowanie się inflacji w Polsce w kolejnych miesiącach będą miały wpływ dwa czynniki. Zewnętrzny, w postaci zmian cen surowców, oraz wewnętrzny – tempo wzrostu płac. W sierpniu wynagrodzenia wzrosły o 6,6 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, co stanowi najwyższy odczyt od 2012 roku. Spodziewamy się, że pensje będą rosły jeszcze szybciej, jednak dopóki gwałtownie nie wystrzelą w górę, także inflacja pozostanie w ryzach. A dopóki nie przekroczy 2 proc., dopóty polskie obligacje będą atrakcyjne dla inwestorów. I da się jeszcze zarobić na funduszach obligacyjnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polskie obligacje podatne na działania EBC - Strefa Biznesu