Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polsko-amerykańskie poszukiwania na Pomorzu Zachodnim. Szukają zaginionych lotników z II wojny światowej

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Miejsce prac, gdzie może być pochowany lotnik
Miejsce prac, gdzie może być pochowany lotnik Andrzej Ossowski
Naukowcy z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego wraz z przedstawicielami amerykańskiej agencji rządowej szukają miejsc pochówku lotników poległych w czasie II wojny światowej.

Agencja Defense POW/MIA Accounting Agency podlega Departamentowi Obrony USA i zajmuje się poszukiwaniem zaginionych żołnierzy. To z nią od lat współpracują badacze z PUM. Szukają szczątków amerykańskich lotników zestrzelonych w czasie nalotów na niemieckie instalacje.

- To nie są typowe prace archeologiczne, ale bardziej kryminalistyczne. Robiliśmy analizę miejsc upadków samolotów amerykańskich w rejonie Szczecina. W tej chwili pracujemy w miejscu, w którym prawdopodobnie pochowano jednego z członków załogi amerykańskiego bombowca B-17. Maszyna spadła w rejonie Odry, miejsce upadku samolotu odnaleźliśmy kilka lat temu - mówi dr hab. Andrzej Ossowski, kierownik Zakładu Genetyki Sądowej i kierownik Katedry Medycyny Sądowej PUM.

Według źródeł, lotnik może spoczywać na jednym z cmentarzy w pobliżu Goleniowa.

- W Świętej pochowano jednego z członków załogi. Tak zeznawali świadkowie, mieszkańcy ówczesnego Langenberg, którzy - tuż po wojnie - byli przesłuchiwani przez misję amerykańską. Członkowie misji dopytywali się o groby wojenne - wyjaśnia Andrzej Ossowski.

Na podstawie zeznań badacze - kilkadziesiąt lat po wojnie - wytypowali kilka potencjalnych miejsc pochówku.

- To są projekty, które trwają z reguły kilka lat, od rozpoczęcia projektu do znalezienia mija czasem 10 lat. To są bardzo trudne prace. Nie ma żadnych świadków bezpośrednich i nie ma konkretnej lokalizacji. Prace są zaplanowane na kilka najbliższych lat, ale w każdej chwili możemy coś odnaleźć - dodaje naukowiec.

Niewykluczone, że ciała amerykańskich lotników spoczywają w miejscu rozbicia jednego z samolotów na Zalewie Szczecińskim. Wrak amerykańskiego bombowca został zlokalizowany w sierpniu 2022 roku. To maszyna B-17G o numerze płatowca 44-8046.

- Prawdopodobnie będziemy prowadzić badania na tym konkretnym wraku. Jestem przekonany, że w tym roku, uda nam się doprowadzić do identyfikacji któregoś z żołnierzy amerykańskich - dodaje Andrzej Ossowski.

O tym, że lotnicy odzyskują tożsamość kilkadziesiąt lat po wojnie niech świadczy przypadek porucznika, 23-letniego Johna B. Thomasa z Rochester w stanie Nowy Jork. 1 sierpnia 1943 roku Thomas pilotował bombowiec B-24 Liberator w czasie nalotu na pola naftowe w rumuńskim Ploesti. Jego samolot został zestrzelony a on pochowany jako nieznany w Sekcji Bohaterów Cmentarza Cywilnego i Wojskowego w Bolovan, w Rumunii.

Po wojnie American Graves Registration Command (AGRC), organizacja, która poszukiwała poległych żołnierzy amerykańskich, dokonała ekshumacji wszystkich amerykańskich lotników z cmentarza Bolovan i pochowała na cmentarzu amerykańskim w Belgii. W 2017 roku DPAA rozpoczęło ekshumację, a szczątki te zostały wysłane do Laboratorium DPAA w Offutt Air Force Base w Nebrasce. Udało się zidentyfikować szczątki Thomasa, który zostanie pochowany w North Rose w stanie Nowy Jork 20 maja 2023 roku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polsko-amerykańskie poszukiwania na Pomorzu Zachodnim. Szukają zaginionych lotników z II wojny światowej - Głos Szczeciński