Z inicjatywy Aleksandry Rogali, pielęgniarki oddziałowej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, przy wsparciu ze strony obu jej zastępczyń - Anny Angrot i Izabeli Michalskiej - została zorganizowana zbiórka pieniędzy wśród pracowników Szpitala Wojewódzkiego.
W dwa dni udało się zebrać blisko 10 tys. złotych, za które można było kupić potrzebne leki, środki higieny osobistej, artykuły spożywcze, a także zestawy walkie talkie i latarki oraz ręczniki i koce. Wszystko zostało spakowane w kartony i prywatnym transportem zostało przewiezione do potrzebujących, w rejon wschodniej granicy.
- Było tego bardzo dużo, całe kartony. Chcę tu - korzystając z okazji - podziękować za wsparcie ze strony koszalińskich aptek, które przekazały nam m. in. leki - mówi Anna Angrot, która w miniony weekend, razem z prywatnym konwojem, wyruszyła z darami w kierunku wschodniej granicy; wraz z nią z konwojem pojechała także pielęgniarka Anna Stalka z SOR. - Część transportu trafiła w Przemyślu do Centrum Medycznego „Rodzinna”, które opiekuje się uchodźcami z Ukrainy, a część na granicę - do oczekujących tam dzieci i dorosłych, którzy chcą przedostać się do Polski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?