Mieszkający we wsi Komorczyn (Pomorskie) chłopiec wyjechał w poniedziałek około godziny 13 na rowerku, by szukać swojego psa, który mu uciekł. Do domu miał wrócić o godzinie 16. Ponieważ się nie pojawił, matka zawiadomiła policję o zaginięciu dziecka.
Do akcji poszukiwania chłopca skierowano ponad stu policjantów, strażaków, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej. Do poszukiwań włączyli się również mieszkańcy gminy.
Ostatni raz chłopiec był widziany w poniedziałek późnym popołudniem koło miejscowości Wrząca (Pomorskie) leżącej około 9 kilometrów na południe od Komorczyna.
Ponieważ teren, na którym zaginęło dziecko pokrywa duży kompleks leśny, policjanci użyli przy poszukiwaniach śmigłowca z kamerą termowizyjną.
Do godziny 2.30 w nocy, kiedy ze względu na względu na złe warunki atmosferyczne, m.in. intensywne opady deszczu, przerwano akcję, nie udało się znaleźć chłopca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?