Przypomnijmy, grupa mieszkańców na czele z Adamem Ostaszewskim z Inicjatywy Polskiej, złożyła projekt uchwały obywatelskiej. W myśl propozycji dzieci do ostatniej klasy szkoły podstawowej miałyby korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Pod projektem podpisało się ponad 2 tys. osób. Adam Ostaszewski przekonywał wczoraj, że ten krok (szacowany przez ratusz na koszt rzędu 2 mln zł rocznie) będzie ogromnym wsparciem dla koszalińskich rodzin. Pomysł ten poparli też radni opozycji. Z drugiej strony padały głosy radnych Platformy i prezydenta Koszalina, że rządzący miastem preferują inny rodzaj pomocy - „konkretny, jak tworzenie nowych miejsc w żłobkach, a nie politykę rozdawnictwa”. - Utworzenie kolejnego nowego żłobka - taki wniosek złożyliśmy do prezydenta jako radni PO (pisaliśmy o tym - dop. red.), to jest realna pomoc dla młodych rodziców. My dajemy im wędkę, a nie rozdajemy pieniędzy - mówił Sebastian Tałaj, radny PO. - Proszę mieć na uwadze, że te dzieci, które mają realną potrzebę skorzystania z darmowych biletów MZK, taką pomoc otrzymują - w tym roku było 185 takich osób, do tego 149 dzieci niepełnosprawnych, którym miasto zapewnia transport.
- Propozycja darmowych biletów, choć nieco inna od naszej, wpisuje się w nasz program - mówił Miłosz Janczewski z PiS. W podobnym tonie wypowiadał się też Artur Wezgraj, szef klubu Lepszego Koszalina. Pojawił się też pomysł, by projekt rozszerzyć o uczniów szkół średnich. - Finansowanie żłobków z budżetu miasta to tysiąc złotych więcej w kieszeni każdego rodzica co miesiąc - dowodził z kolei prezydent Piotr Jedliński. - Jeżeli chcemy stabilizować sytuację demograficzną, to musimy podejmować poważniejsze tematy. Poza tym pamiętajmy, by nie mówić, że coś jest za darmo, bo i tak trzeba za to zapłacić z budżetu miasta. Mówicie państwo, że inne miasta mają darmową komunikację, a proszę sprawdzić, na jakim poziomie zapewniają opiekę żłobkową - u nas ponad 60 procent populacji maluchów ma zapewnioną opiekę.
Długo trwało zanim doszło do głosowania. Część radnych domagała się powtórki głosowania, które przeprowadzono pierwszy raz, z uwagi na to, że jeden z radnych stwierdził, że się pomylił. Sprawę analizował ratuszowy prawnik. Głosowanie ostatecznie powtórzono po kilku próbach i podejściach. Pomysłodawcy projektu przegrali niemal o włos - za projektem było 11 radnych, przeciwko 13. Na wczorajszej sesji radni przegłosowali większością głosów absolutorium dla prezydenta z tytułu realizacji budżetu Koszalina w minionym roku (14 za, 6 przeciw, 2 wstrzymało się od głosu). Tuż przed sesją został też wprowadzony projekt dotyczący podwyżki dla prezydenta. Tu nie było żadnej dyskusji, jak przy sprawie wydania ponad 3 mln zł na podwyżki w miejskich instytucjach. - Teraz prezydent zarabia 12.352 zł brutto. Wzrosła kwota bazowa, prezydent będzie zarabiał ok. 172 zł więcej - wyjaśniła przewodnicząca rady Krystyna Kościńska.
Głosowanie nad absolutorium dla prezydenta miasta - opinia Artura Wezgraja
Głosowanie nad absolutorium dla prezydenta miasta - opinia Doroty Chałat
Głosowanie nad absolutorium dla prezydenta miasta - opinia Marka Reinholza
Głosowanie nad absolutorium dla prezydenta miasta - opinia Ryszarda Tarnowskiego
Popularne na gk24:
- Wypadek w Koszalinie. Sprawca uciekł
- Wypadek pod Koszalinem. Kobieta zginęła na miejscu
- Dni Ziemi Sianowskiej [zdjęcia, wideo]
- Spółdzielcy wygrali w sądzie, do oddania jest duża kwota
- Prezes kablówki: nowa ustawa nie jest sprawiedliwa
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?