Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomysł na przygodę? Saint Holiday łączy siły z PaintballMielno.eu

red
Niezawodność, pewność, terminowość to trzy zasady, jakimi kieruje się Sławomir Milczarek oraz Sebastian Świętoń. Trzy lata temu panowie postanowili połączyć swoje doświadczenie oraz swoje firmy. Tak zaczęły współpracować ze sobą Saint Holiday z paintballmielno.eu. Dziś wspólnie, kompleksowo przygotowują dla nas imprezy pełne wrażeń i zapewniają komfortowy dojazd na miejsce zaplanowanych rozgrywek.

Na pierwszy rzut oka baza firmy, czyli Saint Holiday (dawny Ośrodek Wypoczynkowy Irena) w Mielnie, sprawia wrażenie niepozornej. Wystarczy jednak wejść w labirynt domków, żeby zobaczyć ogromną przestrzeń i wielki plac zabaw dla dorosłych. To właśnie to co roku latem przyjeżdżają grupy młodzieży nie tylko z całego kraju, ale i zagranicy, aby trenować ukochane przez siebie sporty. O tym, że warto tu wrócić, świadczy choćby fakt, że na przyszły rok Ośrodek jest już w 80% zabukowany.

Zarówno dla mnie, jak i Sebastiana zawsze liczy się to, aby nasi goście opuszczali nasze progi zadowoleni. Bo to oni są dla nas najlepszą reklamą. Zdarza nam się to bardzo często, że ktoś, kto przyjechał do nas na przykład na imprezę firmową, potem organizuje u nas urodziny czy wieczór kawalerski. Albo na odwrót, nasi prywatni klienci sprowadzają potem do nas całe firmy – podkreśla Sławomir Milczarek właściciel paintballmielno.eu.

ARENA ZMAGAŃ

Klienci firmy to osoby aktywne, żądne przygód. Panowie dobrze o tym wiedzą i inwestują w organizowanie wyjątkowych rozgrywek dla wymagających gości. Perłą w koronie jest pole painballowe, jedno z najlepiej wyposażonych w regionie.
To moja wielka pasja – przyznaje Sławomir. Wszystko zaczęło się od tego, że kiedyś sam zostałem zaproszony przez znajomych do wzięcia udziału w grze z okazji urodzin. W samym painballu zakochałem się od razu, organizacja jednak i podejście do klienta na tamtym polu nie zrobiło na mnie wrażenia. Stwierdziłem, że zrobiłbym to o wiele lepiej – śmieje się Pan Sławek.

Tydzień zajęło naszemu rozmówcy przejście od pomysłu do działania. Zamówiłem pierwsze komplety broni i wynająłem pole. To była zdecydowanie dobra decyzja, której nie żałuje – podkreśla nasz rozmówca.

Sławek zanim połączył siły z Sebastianem i miał okazję zbudować własne pole painballowe, współpracował m.in. z Fortem Marian w Malechowie, zdobył tam doświadczenie i ucząc się podejścia do klienta.

Regularnie wymieniamy sprzęt na nowy, bo to, żeby był niezawodny, jest podstawą dobrej zabawy. Kupujemy zarówno broń, jak i maski tylko markowe i z atestami. Dzięki temu u nas nie zdarzają się wypadki. Do tego zamawiamy kulki biodegradowalne, z barwnikiem spożywczym. W takiej sytuacji, nawet jeśli farba dostanie się nam do ust, nic nam nie grozi – wyjaśnia nasz rozmówca. Nie szkodzimy też środowisku.

ZABAWA DLA KAŻDEGO

Pole przygotowane jest bardzo starannie i dla bezpieczeństwa otoczone siatką maskującą. Tak aby kule nie wydostały się na zewnątrz. Trafiają do nas zarówno miłośnicy tego spotu, jak i totalni amatorzy. Dzięki temu, że mamy naprawdę setki różnych scenariuszy zabawy, dopasowanych do potrzeb różnych grup, każdy może ciekawie spędzić czas – dodaje Sławomir.
Pole wynajmują firmy na imprezy integracyjne, osoby prywatne organizują tu urodziny czy wieczory kawalerskie albo po prostu umawiają się ze znajomymi, by spędzić niezapomniane kilka godzin.

Coraz częściej trafiają do nas kobiety i organizują wieczory panieńskie. Zdarzają się tez łączone imprezy np. z jednego wesela stają na przeciwko siebie drużyny panny młodej i pana młodego. W takich sytuacjach najczęściej to panie okazują się bezkonkurencyjne – dodaje organizator z szerokim uśmiechem.

Dużym atutem jest też korzystanie z usług pirotechnicznych. Jako jedyni z niewielu korzystamy z rac dymnych i proponujemy gry zaciemnionym polem. To nie tylko uatrakcyjnia zabawę, ale też dodaje jej emocji.

Jeśli nie macie z kim wybrać się na grę, a chcielibyście sprawdzić swoje siły, warto, żebyście obserwowali profil firmy na Facebooku, tam co jakiś czas ogłaszane są gry otwarte, do których można dołączyć.

Painball ze względu na odczuwalność trafień przewidziany jest dla osób powyżej 12 roku życia. To jednak nie oznacza, że dzieciaki nie mogą sobie postrzelać. Dla najmłodszych oferujemy zawody i zabawy na strzelnicy. Dzieci też mogą się dzięki temu świetnie bawić, niekoniecznie strzelając do siebie.

Jeżeli nabraliście Państwo ochoty na świetną i pełną emocji zabawę zapraszamy do kontaktu:

Saint Holiday

tel. 509 200 702
e-mail: [email protected]
www.saintholiday.pl

Paintballmielno.eu

tel. 668 047 699
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera