Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka z drugoligowcem. Gryf Wejherowo - Rasel Dygowo 4:0

Dawid Jaśkiewicz
Piłkarze Gryfa Wejherowo (żółte koszulki) wracają do drugiej ligi po rocznej przerwie.
Piłkarze Gryfa Wejherowo (żółte koszulki) wracają do drugiej ligi po rocznej przerwie. Dawid Jaśkiewicz
Rasel Dygowo uległ na wyjeździe świeżo upieczonemu drugoligowcowi, Gryfowi Wejherowo 0:4. Dla zespołu ze Wzgórza Wolności jest to powrót na ten szczebel rozgrywkowy po roku przerwy.

Stało się tak już przed środowym spotkaniem, bowiem w rozegranym trzy godziny wcześniej meczu, Lechia II Gdańsk zremisowała z Kaszubią Kościerzyna 2:2 i tym samym straciła szanse na awans do drugiej ligi. Podobnie jak przed rokiem, mistrzowie grup trzeciej ligi rozgrywają ze sobą mecze barażowe. Rywal wejherowian, Formacja Port 2000 Mostki zrezygnowała z ubiegania się o awans i po roku przerwy, Gryf ponownie powalczy o punkty w rozgrywkach drugiej ligi.

Mimo zapewnionego awansu, podopieczni Tomasza Kotwicy nie mieli dla gości żadnej taryfy ulgowej i już od pierwszego gwizdka ruszyli do zdecydowanego natarcia. Między słupkami bramki znakomicie spisywał się Sebastian Jadczyk, w dobrym stylu broniąc strzały Grzegorza Gicewicza i Krzysztofy Rzepy. Rasel rzadko przedostawał się w okolice pola karnego gospodarzy. W 31 minucie przed kolejną szansą stanął Rzepa, lecz tym razem przyjezdnych od straty gola uratował słupek. Cztery minuty później dygowianie nie mieli już tyle szczęścia, a rezultat spotkania otworzył Piotr Kołc. Gospodarze poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą strzelili dwa kolejne gole. Najpierw po rzucie rożnym piłkę do siatki skierował Przemysław Kostuch, a po chwili z bliskiej odległości trafił Krzysztof Wicki.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Pierwsze minuty po zmianie stron to festiwal niewykorzystanych sytuacji ze strony gospodarzy. Futbolówka odbijała się od obramowania bramki, bądź kolejnymi udanymi interwencjami popisywał się Sebastian Jadczyk. Wreszcie w 83 minucie czwartego gola dla Gryfa zdobył Michał Skwiercz. Dwie minuty później goście stworzyli sobie najlepszą w tym meczu okazję, lecz po strzale Karola Grochowskiego piłka odbiła się od słupka.

Gryf Wejherowo - Rasel Dygowo 4:0 (3:0)

Bramki: Piotr Kołc (35.), Przemysław Kostuch (37.), Krzysztof Wicki (40.), Michał Skwiercz (83.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!