Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porozumienia nadal nie ma

(ing)
Ten cmentarz żydowski w Świdwinie jego władze chcą przekazać we własność Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Z podpisaniem porozumienia wstrzymują się jednak do 20 listopada, kiedy to ma odbyć się rozprawa przed komisją regulacyjną. Na razie cmentarzem opiekują się... zielonoświątkowcy.
Ten cmentarz żydowski w Świdwinie jego władze chcą przekazać we własność Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Z podpisaniem porozumienia wstrzymują się jednak do 20 listopada, kiedy to ma odbyć się rozprawa przed komisją regulacyjną. Na razie cmentarzem opiekują się... zielonoświątkowcy. Piotr Czapliński
Świdwin nie chce sporów z Żydami. Rada miasta dała temu wyraźnie do zrozumienia, wyrażając kilka miesięcy temu wolę (w formie uchwały), by burmistrz doszedł do porozumienia ze Związkiem Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Warszawie. Ale do dziś porozumienia nie ma...

Gmina żydowska już w 2001 roku upomniała się o grunty, na których stały niegdyś: synagoga, budynki Żydowskiego Związku Kobiet i Stowarzyszenia Chewra Kadiasza oraz rzeźnia rytualna. Tylko w pierwszym przypadku udało się jednoznacznie określić lokalizację żydowskiej własności. Ze starych dokumentów wynika, że synagoga stała w miejscu, w którym przez lata działało przedszkole, a obecnie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynajmuje pomieszczenia.
Roszczenia dotyczą też cmentarza żydowskiego, ale w tym przypadku nie było wątpliwości, że trzeba go oddać. Władze Świdwina obawiają się, że spór przed Komisją Regulacyjną do spraw Wyznaniowych Żydowskich może trwać latami. Dlatego burmistrz chce zawrzeć ze związkiem ostateczne porozumienie i dać działkę budowlaną na obrzeżach Świdwina (1.800 metrów kwadratowych) oraz przekazać cmentarz żydowski. W zamian Żydzi mieliby wycofać swoje roszczenia i nie domagać się w przyszłości zwrotu jakiegokolwiek mienia.
- Dzięki takiemu rozwiązaniu moglibyśmy w końcu sprzedać niszczejący budynek po przedszkolu - tłumaczyła wówczas Genowefa Pożoga, sekretarz Urzędu Miasta w Świdwinie.
Ale do dziś porozumienia nie ma...
- Wolelibyśmy z uzgodnionym z burmistrzem Świdwina, ugodowym stanowiskiem stanąć jednak przed komisją. Z tego co wiemy, podjętą uchwałę zaskarżyła mniejszość radnych i finał tej sprawy nie jest nam znany - oznajmia z kolei Jan Kuberski, rzecznik prasowy Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Warszawie. - Burmistrz przynajmniej do dziś podpisania porozumienia nie zaproponował...
Ustaliliśmy, że uchwała jest ważna, bo wojewoda jej nie uchylił.
- Z podpisaniem porozumienia się wstrzymaliśmy, bo i tak sprawę Będzie rozpatrywała Komisja Regulacyjna. Pod długim czasie otrzymaliśmy wreszcie informację o terminie rozprawy. Ma się ona odbyć 20 listopada - poinformowała w piątek sekretarz świdwińskiego urzędu. - Poczekamy więc na rozstrzygnięcia. Jeśli okaże się, że roszczenia są zasadne, to będziemy dążyć do wcześniej proponowanego porozumienia. A może okaże się, że w ogóle nie jest ono nam potrzebne...
Czas nie jest w tym przypadku sprzymierzeńcem w rozwiązaniu tej sprawy. Może się bowiem okazać, że po wyborach samorządowych nowy burmistrz wcale nie będzie chciał dojść do szybkiego porozumienia. A to od niego zależeć będzie wykonanie podjętej przez obecnych radnych uchwały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!