Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porządki wokół Domu Oficera w Bornem Sulinowie. Jest w końcu gospodarz [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Teren wokół Domu Oficera ma też być ogrodzony
Teren wokół Domu Oficera ma też być ogrodzony Rajmund Wełnic
Nowy właściciel Domu Oficera w Bornem Sulinowie zabrał się za porządki wokół zabytku.

Wokół Domu Oficera trwa wycinka drzew, które zagrażały bezpieczeństwu osób postronnych. – Zezwolenie wydaliśmy chyba jeszcze na początku roku – burmistrz Bornego Sulinowa Dorota Chrzanowska mówi, że usuwane są m.in. samosiejki i olbrzymie topole, które stwarzały duże bezpieczeństwo. – Z moich informacji wynika także, że nowy właściciel przymierza się do ogrodzenia terenu, aby nikt nie powołany nie mógł dostać się do budynku i aby nie doszło do wypadku.

CZYTAJ TEŻ:

Przypomnijmy, że w minionych latach, gdy Dom Oficera de facto był bezpański, kręcili się tam poszukiwacze mocnych wrażeń. Dochodziło do wypadków i prób podpalenia.

Mieszkańcy Bornego także z nadzieją przyglądają się pracom wokół najcenniejszego zabytku w leśnym miasteczku. W końcu jest gospodarz i szansa, że Dom Oficera zostanie uratowany i zagospodarowany. – Na razie właściciel nie dzieli się z nami swoimi planami – dodaje Dorota Chrzanowska.

Jak już informowaliśmy, obiekt wraz z sąsiednią działką pod koniec roku 2020 sprzedał. Zachodniopomorski Urząd Skarbowy. Do licytacji przystąpiło pięciu oferentów. Dom Oficera sprzedano ostatecznie za 840 tys. zł netto (plus VAT 193 tys. zł). Cena wylicytowana 1,033 zł brutto. Nieruchomość wylicytowały osoby fizyczne.

CZYTAJ TEŻ:

Kilka lat temu komornik bezskutecznie próbował sprzedać nieruchomość za ponad 2 mln zł. Jak już jednak wspomnieliśmy, ma ona jednak swoje ograniczenia – budowla jest objęta ochroną konserwatora zabytków, a teren – zgodnie z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego - przeznaczony pod usługi turystyczne.
- To ogranicza możliwości potencjalnego inwestora – mówiła nam burmistrz Bornego Sulinowa Dorota Chrzanowska.

Dziś borneński Dom Oficera to de facto ruina. Po jednym dużym pożarze, wielu mniejszych, aktach wandalizmu i szabrownictwa zabytek wymaga gigantycznych nakładów. Grozi mu całkowita zagłada, co oznaczałoby, że Borne Sulinowo stracić może najcenniejszą chyba pamiątkę swej militarnej przeszłości.

Dom Oficera to najbardziej charakterystyczny obiekt w leśnym miasteczku przypominający o jego wojskowej przeszłości. Okazała budowla powstała w latach 30. XX wieku, gdy Niemcy budowali w Bornem bazę dla poligonu wojsk pancernych. Szkolili się nim oficerowie Wehrmachtu. Szkolono tu m.in. oficerów i podoficerów stacjonujących w mieście jednostek pancernych generała Heiza Guderiana. W części budynku od strony jeziora było tu kasyno oficerskie, a wszystkie oficjalne uroczystości odbywały się w okazałej sali widowiskowej. Ulica, przy której się znajduje nosiła wtedy nazwę Kasino Strasse.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto