Na ul. 1 Maja w Białogardzie policjanci zauważyli niepewnie poruszające się BMW. Chcieli skontrolować kierowcę, ten jednak, mimo sygnałów policjantów aby się zatrzymał, zaczął uciekać. Gwałtownie skręcił w ulicę Mickiewicza i przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim.
Mężczyzna ciągle przyspieszał i nie reagował na policyjne sygnały, przejeżdżał przez skrzyżowania nie zatrzymując się na znaku "stop", wymuszał pierwszeństwo, zmuszał pieszych do ustępowania mu drogi. W końcu wyjechał z Białogardu i ruszył w kierunku Pękanina. W tym momencie ścigały go już dwa patrole. W Pękaninku skręcił w polną drogę. Tam porzucił auto i dalej uciekał, jednak po chwili został zatrzymany.
Od mężczyzny mundurowi wyczuli silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że 32-latek miał w organizmie ponad promil alkoholu. Nie posiadał też przy sobie uprawnień do kierowania pojazdem.
- Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, po wytrzeźwieniu w trybie przyspieszonym odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara nawet do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów na okres nawet do 15 lat (minimalnie 3 lata). Nie ominie go również kara za szereg popełnionych wykroczeń podczas ucieczki przed policjantami. O ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd - mówi kom. Jacek Chodań z białogardzkiej policji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?