Poseł PiS Czesław Hoc o wydarzeniach w partii

- No właśnie panie pośle, o co chodzi? To są kary czy jakaś czystka na górze?

Czesław Hoc: - Jestem właśnie w Warszawie, gdzie zebrali się wszyscy szefowie zarządów okręgowych partii. Podczas spotkania będziemy dyskutować o tych wydarzeniach i obecnej sytuacji. W mojej ocenie nic szczególnego się nie dzieje. Tak naprawdę zmiany dotyczą dwóch osób. Jednej, która nie wykazała się, nazwałbym to, roztropnością (mowa o Migalskim - dop. red.) i drugiej - pani Eli, której zawieszenie jest jak gdyby konsekwencją tego pierwszego wydarzenia. Są to jednak wszystko decyzje, które raczej mają skonsolidować partię przed wyborami.

- Poseł Migalski poleciał za nielojalność, a posłankę Jakubiak rzeczywiście odsunięto za porażkę wyborczą?
Czesław Hoc:- Jestem daleki od takiego stwierdzenia. To nie jest żadna kara za kampanię.

- Posłanka Jakubiak powiedziała, że o zawieszeniu dowiedziała się z mediów. Nie uważa pan, że to mało elegancki sposób informowania o ważnych decyzjach?
Czesław Hoc:- Trudno mi to komentować. Nie znam kulis tej sprawy.

- A jak jest w naszym regionie? Tu też polecą głowy?
Czesław Hoc:- U nas jest wszystko w porządku.