Wczoraj nowi posłowie składali w Sejmie przysięgę. Tymczasem w partii Jarosława Kaczyńskiego wrze. Jedni z PiS odchodzą, drudzy przechodzą do innego klubu, a jeszcze inni są wyrzucani. Przypomnijmy, bomba wybuchła, gdy z szeregów partii zostali wyeliminowani "ziobryści", czyli Zbigniew Ziobro i jego kompani Jacek Kurski i Tadeusz Cymański. Ich zwolennicy założyli teraz w Sejmie swój klub, który liczy na razie kilkanaście osób. Czy do jego szeregów przystąpią także posłowie PiS z naszego regionu. Zapytaliśmy ich o decyzje.
Czesław Hoc, poseł Pis z Kołobrzegu
- Przysięgi i statutu dochowałem, honoru ustrzegłem, wartości i pryncypia nade wszystkim. Zawsze z prezesem Jarosławem Kaczyńskim! Jest linia partyjna, składaliśmy deklaracje, które teraz wypełniamy. Są wartości, które przyświecają partii i ja się z tym zgadzam. Nie interesują mnie żadne intrygi i nie planuję przechodzić do żadnego innego klubu. Nie zamierzam tracić na spory czasu ani energii.
Stefan Strzałkowski, poseł PiS z Białogardu
- Jestem lojalnym człowiekiem i nigdzie się nie wybieram. Cele, które sobie wytyczyłem, są w partii właściwie realizowane. Droga jest utorowana, a nasz przywódca - dobry. Za jakiś czas przekonamy się wszyscy, o co tak naprawdę chodzi w tej sprawie. Czy to kwestia ambicji politycznych, czy czegoś innego. Bo tak się nie robi - najpierw melduje się o problemie w rodzinie, a nie biegnie z tym do mediów, z całym szacunkiem dla mediów oczywiście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?