Uderzona lusterkiem piesza została lekko poturbowana i skończyło się na strachu. Ale mogło być gorzej. - Jeden z samochodów zatrzymał się, aby nas przepuścić, a ten jechał dalej - opowiada wzburzona pani, która była świadkiem wypadku. - Razem z tą kobietą szedł jej syn i dobrze, że tak to się skończyło.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?