Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzebna pomoc dla pogorzelców w gminie Będzino

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Archiwum/Gmina Będzino
Kilka dni temu w Słowienkowie, w jednym z domów, wybuchł pożar. Choć szczęśliwie nikomu nic się nie stało, to swój dorobek życia straciły 4 rodziny - łącznie 14 osób, w tym dzieci.

Zobacz także: Pożar w wieżowcu przy ul. Starzyńskiego w Koszalinie - mówi Monika Kosiec, rzecznik KMP Koszalin

Prawdopodobną przyczyną wybuchu pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, bo akurat tego dnia, gdy doszło do zdarzenia, nie palono w piecu.

- Zniszczona została większa część domu (poddasze, strych, dach). Budynek jest do totalnego remontu, bo to, czego nie strawił ogień, zniszczyła woda podczas gaszenia. Niestety, koszty jakie wiążą się z odbudową są bardzo duże, dlatego bardzo prosimy o pomoc - powiedziała sołtys Słowienkowa Anna Garbalska. W tym celu uruchomiono zbiórkę na portalu zrzutka.pl ("Na odbudowę domu"), a dodatkowo uruchomiono specjalne konto bankowe (Bank PKO SA, nr 97 1240 3653 1111 0010 1413 0437 z dopiskiem POŻAR). Co więcej, do II LO im. Władysława Broniewskiego w Koszalinie przynosić można potrzebne pogorzelcom rzeczy - teraz głównie odzież męską (L, XL i robocze XXL, buty rozmiar 45) i materiały budowlane potrzebne do odbudowy domu, bo inne rzeczy (m.in. ubrania dziecięce i żeńskie) udało się już zgromadzić.

- Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni skalą otrzymywanej pomocy, często od nieznanych nam, obcych ludzi dobrej woli - przyznała sołtys Słowienkowa. - Najwyraźniej dobro wraca. Poszkodowani to porządni ludzie, zawsze skorzy do pomocy. A teraz sami tej pomocy potrzebują, a chętnych, by jej udzielić, nie brakuje. Mimo to prosimy zwłaszcza firmy budowlane o pomoc. Potrzeba materiałów budowlanych na odbudowę oraz pieniędzy. Zaskakujące i budujące zarazem, że w czasach, kiedy ludzie zamykają się w domach, rzadko się ze sobą kontaktują, to jednak w trudnych chwilach potrafią się zjednoczyć, czego teraz jesteśmy świadkami - podsumowała Anna Garbalska.

Póki co 14 osób musiało poszukać innego dachu nad głową. Część znalazła schronienie o innych członków rodziny, czy przyjaciół, a jedna rodzina otrzymała mieszkanie zastępcze z gminy. Wszyscy mają jednak nadzieję, że opuszczą swoje tymczasowe lokum i jak najszybciej wrócą do siebie. Muszą póki co uzbroić się w cierpliwość, dom trzeba najpierw odbudować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo