- Jestem coraz bliższy zdobycia naukowych dowodów na to, że między innymi Darłowo zostało zalane kiedyś przez fale tsunami - mówi doktor Andrzej Piotrowski z oddziału pomorskiego Państwowego Instytutu Geologicznego, który od kilku lat sprawdza, czy zapiski w starych kronikach nie są śladem po nietypowym jak na Morze Bałtyckie zjawisku.
Naukowiec pobrał próbki gruntu w trzech miejscach badawczych. Oprócz Darłowa i okolic jeziora Bukowo były to Kołobrzeg i Mrzeżyno z jeziorem Resko. Poddawane były one szczegółowym analizom laboratoryjnym. To niezwykle skomplikowane zagadnienie, ale do końca tego roku wyniki powinny być gotowe, a w kwietniu 2014 dostępne już w formie szczegółowego opracowania.
Badania mają dać odpowiedź, co tak naprawdę sprawiło, że fale zalały miasto. Czy był to wielki sztorm, czy też efekt trzęsienia ziemi.
- W każdym razie mają rozwikłać, co naprawdę wydarzyło się 16 września 1497 roku, kiedy Darłowo nawiedziła największa w historii miasta powódź - mówi doktor Piotrowski.
Według jednej z legend fale tego dnia były wysokie jak domy i wody morskie się- gały aż do górki, na której dziś jest cmentarz. Poczyniły ogromne spustoszenie.
Ten największy kataklizm, który nawiedził 516 lat temu Darłowo nazywany jest "Niedźwiedziem Morskim". W miejscu, gdzie morze wyrzuciło statki, a mieszkańcy znaleźli schronienie, dziś znajduje się kościół Św. Gertrudy. Najstarsza wzmianka o nim pochodzi właśnie z 1497 roku. Ówczesny pleban i burmistrz w trwodze przed wielkim żywiołem jakim jest morze, ślubowali każdego roku uroczyście świętować po nabożeństwie ku chwale Boga, Maryi i świętych. Od tego czasu, we wrześniu każdego roku ulicami Darłowa przechodziła procesja pokutno-błagalna. Burmistrz i rada miasta nieśli piękną świecę woskową i rozdawali jałmużnę.
Procesja przechodziła przez miasto co roku aż do roku 1945. Po latach, kiedy jej zabraniano, w roku 1991 ówczesny proboszcz parafii p.w. Matki Bożej Częstochowskiej - ks. Janusz Jędryszek wznowił tradycję.
W tym roku procesja odbędzie się w piątek 13 września. Rozpocznie się nieszporami o godz. 18 w kościele św. Gertrudy. Następnie przedstawiciele wszystkich darłowskich parafii wraz z burmistrzem, radą miejską i mieszkańcami miasta przejdą ulicami Darłowa by dotrzeć do Kościoła Mariackiego, gdzie odprawiona zostanie msza.
Jak tradycja nakazuje nie zabraknie świecy. Natomiast jałmużnę zastąpią wypieczone specjalnie na tę okazję ciasteczka "DarDary" - których nazwa pochodzi od połączenia dwóch słów - Darłowskie Dary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?