Samorządy szukają miejsca w przedszkolach dla najmłodszych dzieci. W wielu przypadkach oznacza to, że te starsze będą musiały przejść do szkół. Tam będą bowiem tworzone oddziały zerówkowe dla sześciolatków. Konkretny plan w tej sprawie ma m. in. Białogard. Tam od września wszystkie sześciolatki z przedszkola przejdą do szkół. - Nie ma w tym przypadku rejonizacji, wybór konkretnej szkoły pozostawiamy rodzicom - mówi Małgorzata Stachowiak, wiceburmistrz Białogardu.
W związku z tym zajdą zmiany w funkcjonowaniu szkół. Oddziały zerówkowe, będą czynne od godziny 6.00 do 16.00, a gdy zajdzie potrzeba nawet o godzinę dłużej. Dzieci będą miały zapewnione posiłki. Dla maluchów otworzone zostaną dodatkowe świelice. Dzieci aż do klasy trzeciej włącznie będą miały tę sama wychowawczynię. - Ponadto planujemy wydzielenie części szkół tylko dla dzieci najmłodszych, z zerówek i pierwszych klas - dodaje Małgorzata Stachowiak. Takie rozwiąznie sprawi, że znajdzie się miejsce w białogardzkich przedszkolach dla wszystkich trzylatków. A jest ich w Białogardzie 172.
Wiadomo także, że cztery dodatkowe oddziały zerówkowe zostaną otworzone w Szczecinku i od września będzie ich siedem. Zmiany będą także w gm. Połczyn Zdrój. - Oddziały zerowe zyskają szkoły w Bolkowie i w Toporzyku - mówi Barbara Nowak, burmistrz Połczyna-Zdroju. W samym Połczynie zerówki zostają w przedszkolach, w przedszkolu nr 1 funkcjonować będą dwa oddziały, w „dwójce” jeden. W Świdwinie obecnie są dwa oddziały zerówki, w przedszkolach nr 1 i 2. Od nowego roku szkolnego najprawdopodobniej wszystkie 6-latki będą musiały przenieść się do szkół.
W Koszalinie żadne decyzje w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte. Sytuacja ma się wyjaśnić po przeanalizowaniu deklaracji rodziców dzieci z rocznika 2010, którzy do końca marca mają powiedzieć, czy chcą we wrześniu posłać swoje dziecko do pierwszej klasy, czy wolą zatrzymać je jeszcze rok w przedszkolu. Wtedy będzie wiadomo, ile miejsc zostanie dla trzylatków oraz ile pierwszych klas uda się utworzyć w szkołach. To z kolei ważne jest z punktu widzenia polityki kadrowej. Od zeszłego roku w koszalińskich szkołach oddziały zerówkowe nie działają. Czy możliwy byłby ewentualny ich powrót? - Lokalowo na pewno nie byłoby z tym żadnego problemu - mówi Mirosława Polek, wicedyrektor SP nr 17 w Koszalinie, największej koszalińskiej podstawówki. Co ważne, niedawno zostały zmienione przepisy, które nakazywały likwidację do 2016 roku szkolnych oddziałów zerowych. Termin został przesunięty o trzy lata.
Popularne na gk24:
- Śmiertelny wypadek na trasie Płoty - Karlino [zdjęcia]
- W województwie zachodniopomorskim dzieci rodzi się za mało
- Zmiany w karnetach w aquaparku. Czytelnik zauważył błąd
- Ceny paliw w Kołobrzegu. Janusz Gromek wysyła protest w tej sprawie
- Wójtowie i burmistrz powiatu kołobrzeskiego odeszli z PO
- Gawex Media ze Szczecinka na liście "Forbesa"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?