Jednostajny łomot to na podobnych budowach bardzo charakterystyczny odgłos - betonowe, zbrojone pale są wbijane przez kafar i tworzą fundamenty wiaduktu.
Specjaliści mają na to profesjonalne określenie: - Rozpoczęliśmy proces posadowienia pośredniego – mówi Szymon Warsz, kierownik budowy wiaduktu w ciągu Alei Monte Cassino w Koszalinie. – Innymi słowy to palowanie fundamentów pod nowy wiadukt. Ta część prac potrwa od miesiąca do 1,5 miesiąca, bowiem musimy wbić ponad 7 kilometrów prefabrykowanych pali. Kolejny etap prac to standardowa robota żelbetowa – zbrojenie i betonowanie fundamentów, stawianie słupów oraz przebudowa kanalizacji i pozostałych systemów. Wtedy też zapadnie decyzja, co do tymczasowej organizacji ruchu dla odcinków przylegających do inwestycji. W planie jest bowiem częściowa zmiana przebiegu dróg.
Dziś nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy harmonogram prac bądź budżet inwestycji są zagrożone. Jest ono zasadne w kontekście wysokiej inflacji.
– Nastroje na rynku materiałów budowlanych i surowców są chwiejne. Przyczyną jest nie tylko inflacja, ale też sytuacja wynikająca z ataku Rosji na Ukrainę. Ceny stali zbrojeniowej i konstrukcyjnej wzrosły – wskazał Szymon Warsz. Dodał, że na rozmowę o szczegółach jest jednak za wcześnie.
Wojna na Ukrainie to konflikt dwóch największych producentów stali na świecie, ale na razie wykonawca nie zgłosił inwestorowi problemów w tej kwestii.
Przypomnijmy, koszaliński wiadukt został wybudowany w 1971 roku. W marcu ubiegłego roku został zamknięty dla ruchu z powodu złego stanu technicznego. Rozbiórką, projektem i budową nowego obiektu zajęło się konsorcjum dwóch firm z liderem Intop Skarbimierzyce. 18 października 2021 roku zamknięto dla ruchu ulicę Dąbrowskiego. Ulica Batalionów Chłopskich pozostała otwarta. 21 października, w trakcie odkuwania jednego z przęseł, północna nitka konstrukcji zawaliła. Śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej wszczęła koszalińska prokuratura. - Postępowanie jest w toku. Dalsze czynności uzależnione są od opinii biegłych, którzy badają dokumentację tej sprawy. Czekamy na ich stanowisko – wskazał prokurator Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Nowy wiadukt ma kosztować blisko 36 milionów złotych. 24 mln zł to dotacja z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Obiekt będzie miał 238,4 m długości i 24,4 m szerokości.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?