Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaniec uhonorowany

(r)
Uroczystości w bodeńskim ratuszu, pan Marek Szwarc na zdjęciu z żoną Ewą. Order wręczył wicewojewoda Ryszard Mićko.
Uroczystości w bodeńskim ratuszu, pan Marek Szwarc na zdjęciu z żoną Ewą. Order wręczył wicewojewoda Ryszard Mićko. Archiwum
Z okazji 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Marek Szwarc z Bornego Sulinowo został uhonorowany Krzyżem z Mieczami Orderu Odrodzenia Polski.

Marek Szwarc, jedyny żyjący powstaniec warszawski w powiecie szczecineckim, otrzymał order w 69. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w borneńskim ratuszu. Na majową uroczystość w pałacu prezydenckim w Warszawie pan Marek nie mógł dojechać z uwagi na stan zdrowia. Order wręczył wicewojewoda zachodniopomorski Ryszard Mićko.

Inżynier Marek Szwarc urodził się 13 stycznia 1928 roku w Warszawie. Jest kapitanem Wojska Polskiego, uczestnikiem Powstania Warszawskiego o pseudonimie "Biały". Zaprzysiężony na Bielanach. W konspiracji zajmował się kolportażem pray podziemnej. W powstaniu został przydzielony do zgrupowania Armii Krajowej "Żywiciel", pierwszej kompanii batalionu "Żubr". Z bronią w ręki zdobywał Centralny Instytut Wychowania Fizycznego przy ulicy Marymonckiej oraz obóz Wehrmachtu w Lasku Bielańskim. Zginęło tam wielu jego kolegów. Oddział Marka Szwarca został wycofany do Puszczy Kampinoskiej. Późnej walczyło o Dworzec Gdański i przechodzi kanałami w rejon Starego Miasta. Ze swoim zgrupowaniem zdobywa szkołę gazową przy ulicy Gdańskiej i olejarnię na Kolektorskiej. Następnie broni szkoły pożarniczej na rogu ulicy Potockiej i Słowackiego. Pod sam koniec powstania Marek Szwarc został ranny i trafił do obozu w Pruszkowie. Uciekł mimo to z transportu kolejowego i po wyzwoleniu Warszawy wrócił do stolicy. Po tych doświadczeniach jest zdania, że decyzja o wybuchu powstania była błędem dowództwa krwawo okupioną śmiercią tysięcy żołnierzy i cywilów. Choć nastroje ludności widzącej pod koniec lipca uciekających w popłochu Niemców były takie, że do walk pewnie i tak by doszło bez rozkazu. AK była przygotowana na kilka dni powstania, które ostatecznie trwało ponad 2 miesiące.

Do Bornego Sulinowa Marek Szwarc wraz żoną przeprowadził się kilka lat temu z Krynicy. Stolicę, a raczej to z niej pozostało, opuścił na początku lat 50.. I specjalnie nie tęskni, bo to dziś już inne miasto.

Pan Marek został odznaczony Krzyżem Walecznych, Warszawskim Krzyżem Powstańczym, Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Partyzanckim, Medalem Wojska, Medalem za Warszawę, Odznaką "Syn Pułku" i Odznaką Akcji "Burza" oraz Złotym Krzyżem Zasługi. Uhonorowany przez premiera patentem "Weterana Walk o Wolność i Niepodległość".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!