Policcy strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze w środę, tuż po godzinie 20.
- Ogień pojawił się na poddaszu budynku. Na miejscu było sześć zastępów trzy z JRG Police, zakładowa straż z Zakładów Chemicznych Police oraz OSP Tatynia i OSP Police - mówi młodszy brygadier Piotr Tuzimek, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Policach. - Osoby które znajdowały się w środku zdołały się ewakuować przed przyjazdem straży pożarnej. Spłonęła znaczna część dachu, część konstrukcji musieliśmy rozebrać w poszukiwaniu zarzewi ognia.
Jak podają ratownicy pożar został szybko opanowany i nie przedostał się na sąsiedni budynek.
- Pogorzelcy noc spędzili u sąsiadów. Ważne jest ekspertyza, czy dom nadaje się do zamieszkania - mówi Karina Mazurkiewicz, sołtys Niekłończycy. - Już z pierwszych informacji od strażaków wiadomo, że dach musi zostać wymieniony. Na pewno zorganizujemy zbiórkę wśród mieszkańców na remont dachu.
Na miejscu pożaru był burmistrz Polic.
- Pogorzelcy mogą liczyć na wsparcie gminy. Będzie to pomoc finansowa. Jestem w trakcie załatwiania lokalu socjalnego dla pogorzelców, bo dom nie nadaje się do zamieszkania - wyjaśnia Władysław Diakun, włodarz Polic. - Przy okazji chciałbym podziękować panu komendantowi i strażakom za sprawną akcję ratunkową. Dziękuję również pani sołtys Niekłończycy za pomoc dla poszkodowanych.
Na razie nie jest znana przyczyną pożaru. Ustali to biegły z zakresu pożarnictwa.
- Nie łączyłbym tego wprost z pożarem w Niekłończycy, ale ostatnio mamy więcej zdarzeń związanych z niesprawnym przewodem kominowym. Wygląda na to, że mieszkańcy zaniedbują coroczne przeglądy, a to wpływa na bezpieczeństwo - mówi młodszy brygadier Piotr Tuzimek.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?