Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar marketu Lidl przy Piekoszowskiej w Kielcach! Dramatyczne sceny. W akcji trzynaście jednostek straży [TRANSMISJA, ZDJĘCIA, WIDEO]

Michał Nosal, Elżbieta Zemsta
Pożar Lidla w Kielcach do którego doszło w poniedziałek, 24 sierpnia.
Pożar Lidla w Kielcach do którego doszło w poniedziałek, 24 sierpnia. Krzysztof Krogulec
W poniedziałek przed godziną 21 wybuchł pożar w markecie Lidl przy Piekoszowskiej w Kielcach, na pograniczu dzielnic Czarnów i Pod Dalnią. Market błyskawicznie się zajął i płonął jak pochodnia. Dramatyczne sceny rozgrywały się na oczach tysięcy ludzi z okolicznych osiedli. Zobaczcie zapis transmisji jaką prowadziliśmy z miejsca dramatu oraz zdjęcia naszych reporterów oraz czytelników.

Poważnie brzmiący sygnał wpłynął do kieleckich strażaków w poniedziałek przed godziną 21. Ze zgłoszenia wynikało, że w markecie „Lidl” przy ulicy Piekoszowskiej zapalił się sufit.

Aspirant sztabowy Marcin Malanowicz z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej numer 3 relacjonował: - Wracając z innej akcji mijaliśmy sklep. Niczego podejrzanego nie widzieliśmy. Trzy minuty później wpłynęło zgłoszenie, że pali się podsufitka. Być może doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej. Pracownicy sklepu jeszcze przed naszym przyjazdem ewakuowali klientów. Zapewniali nas, że wszyscy opuścili budynek.

Gdy strażacy, mający siedzibę bardzo blisko, bo przy ulicy Grunwaldzkiej dotarli na miejsce pożaru, w markecie było już silne zadymienie. Niewiele było widać - Dwie nasze roty weszły do środka i zaczęły gasić, jednak ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Nie byliśmy w stanie go opanować – mówił Marcin Malanowicz.

Lekka konstrukcja dachu płonęła błyskawicznie. - W ciągu kilku minut market płonął jak pochodnia. - Zawalił się dach budynku - informował około 21.15 Sławomir Karwat, komendant miejski kieleckiej straży pożarnej. Strażacy gasili w 13 zastępów, zawodowych ratowników z Kielc wsparło pięć jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu kieleckiego. Płomienie gaszono z ziemi i powietrza - wykorzystywano specjalny wysięgnik.

W pierwszych minutach akcji nie było jeszcze wiadomości o tym, by ktoś ucierpiał. Trwała akcja ratunkowa - mocno zagrożona była między innymi sąsiadująca z marketem stacja paliw Shell, która została zamknięta. Były też obawy o sąsiadujące z marketem domy.

We wtorek przed godziną 7 strażacy nadal działali na pogorzelisku. Trwało przelewanie wodą elementów zawalonego dachu i spalonego wyposażenia sklepu.

Pożar Lidla w Kielcach do którego doszło w poniedziałek, 24 sierpnia.

Pożar marketu Lidl przy Piekoszowskiej w Kielcach! Dramatycz...

Słychać wybuchy...

Pożarem objęty był cały dach marketu. Bardzo szybko, dosłownie po kilku minutach do środka zapadło się pokrycie dachu. Co jakiś czas słychać było wybuchy, prawdopodobnie płonącego wyposażenia marketu. Na miejscu zgromadzili się też mieszkańcy okolicznych bloków. Pożar obserwowały setki ludzi.

W momencie wybuchu pożaru sklep był czynny, handlował bowiem do godziny 22. Na pewno zdążyli wyjść ze sklepu wszyscy klienci. Zdążyła się też ewakuować obsługa.

Lokalizowanie i dogaszanie płomieni może potrwać kilka godzin. Strażacy przez całą noc będą dogaszać zarzewia ognia i przelewać wodą nadpalone wyposażenie sklepu. Ratownicy pracują w aparatach ochrony górnych dróg oddechowych. Ważne jest, aby na czas akcji i dogaszania ognia mieszkańcy pobliskich bloków zamykali okna, by dym nie dostawał się do mieszkań.

W środku marketu Lidl było 27 osób
-Sklep był otwarty, w środku znajdowało się siedmiu pracowników, ochroniarz oraz około 20 klientów. Poczuli swąd, u sufitu nad kasami pojawił się dym. Potem zgasło światło i uruchomiły się systemy przeciwpożarowe. Rozpoczęła się ewakuacja - opowiadał o początkach pożaru brygadier Sławomir Karwat, komendant miejski kieleckiej straży pożarnej.

Na początku na miejsce pożaru skierowanych zostało sześć zastępów, później kolejne. Ostatecznie działało tu około 60 strażaków.

-Dach o konstrukcji wykonanej z drewna metalu bardzo szybko się zapadł. Będziemy wyburzać część jednej ze ścian, by ułatwić sobie dostęp do środka i dogaszać, przelewać wodą. Akcja potrwa najprawdopodobniej do rana – mówił po godzinie 23 komendant Sławomir Karwat. Jak dodawał, na miejsce pożaru przyjechał prezydent Kielc, zespół zarządzania kryzysowego, był też wicewojewoda świętokrzyski.

W promieniu kilkuset metrów od pogorzeliska unosił się smród spalenizny, pył i dym.

Lidl na Piekoszowskiej działał od 15 lat
Budowa marketu Lidl przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach rozpoczęła się w 2005 roku. Sklep otworzono kilka miesięcy później. Obok marketu przy ulicy Śląskiej, sklep z ulicy Piekoszowskiej jest jednym z dłużej działających w Kielcach. Zaopatrywali się w nim mieszkańcy osiedli Pod Dalnią, Ślichowic, Malikowa i Czarnowa oraz wielu podkieleckich gmin. W 2019 roku sklep był zamknięty przez kilka tygodni z powodu remontu.

Pożar widać z wielu kilometrów
Zdjęcia do redakcji przysyłają osoby ze wszystkich zakątków Kielc. Pożar jest widoczny prawie z każdego miejsca w Kielcach. Jak się okazuje, płomienie widać także o wiele dalej. - Pożar jest widoczny nawet z Małogoszcza, to jest około 30 kilometrów od Kielc - informowała czytelniczka z powiatu jędrzejowskiego. Zobaczcie zdjęcia pożaru widziane z całych Kielc i okolicy Pożar Lidla na Piekoszowskiej w Kielcach. Widać go było w promieniu wielu kilometrów, nawet z Małogoszcza [ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW]

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pożar marketu Lidl przy Piekoszowskiej w Kielcach! Dramatyczne sceny. W akcji trzynaście jednostek straży [TRANSMISJA, ZDJĘCIA, WIDEO] - Echo Dnia Świętokrzyskie