Pożar mieszkania w kamienicy przy ulicy Niepodległości w Koszalinie. Ewakuowano mieszkańców [ZDJĘCIA]

Jak poinformowała nas rzecznik straży pożarnej - nikt nie został poszkodowany.

Wszyscy mieszkańcy budynku zostali ewakuowani.

Aktualizacja 9.58

Do wybuchu pożaru doszło w jednym z mieszkań na parterze. Jak poinformowała nas straż pożarna, oprócz mieszkania, w którym doszło do pożaru, ucierpiały też inne pomieszczenia w budynku. Głównie przez zadymienie.

Pożar gasiło pięć zastępów straży pożarnej. Nadal trwa tam akcja oddymiania oraz dogaszania.

Przyczyny pożaru będą ustalać biegli. O tym, czy mieszkańcy będą mogli wrócić do budynku, zdecyduje nadzór budowlany.

Aktualizacja 14.15

Kłęby szarego dymu oraz buchający ogień mogli zobaczyć kierowcy przejeżdżający ulicą Niepodległości we wtorek rano. W jednej z kamienic spłonęło doszczętnie mieszkanie.

Jak poinformowała nas rzecznik straży pożarnej — nikt nie został poszkodowany w tym zdarzeniu. Nie znane są też przyczyny pożaru, to ustalą biegli.

Do wybuchu pożaru doszło w godzinach porannych w jednym z mieszkań na parterze.

– Na szczęście spłonęło tylko to jedno mieszkanie. Nie ucierpiały inne ani też klatka schodowa. Martwiliśmy się szczególnie o drewniane stropy nad pomieszczeniami, w których było ogień, ale dzięki szybkiej akcji staży udało się je uratować – mówi Lucyna Sitarczyk, dyrektor ZBM Koszalin, pod którego pieczą jest cały budynek.

Mieszkańcy pozostałych lokali mogli wrócić do domów. Mieszkańcy mają już prąd, gaz będzie prawdopodobnie jutro.

– Z poszkodowaną rodziną, główną lokatorom jej córką i wnuczką, podpisaliśmy już umowę na mieszkanie zastępcze. Teraz czekamy na informację z ubezpieczalni – dodaje nasza rozmówczyni.

Pożar gasiło pięć zastępów straży pożarnej. Akcja oddymiania oraz dogaszania trwała przez kilka godzin.