Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar na kempingu w Łubowie. Spłonęła przyczepa

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Z przyczepy niewiele zostało
Z przyczepy niewiele zostało Czytelnik
W ogniu stanęła przyczepa kempingowa na polu namiotowym w Łubowie (gmina Borne Sulinowo, pow. szczecinecki). Jako pierwsi z pomocą pośpieszyli policjanci.

Pożar wybuchł w poniedziałkowe popołudnie na kempingu nad jeziorem w Łubowie. Zapaliła się jedna z przyczep kempingowych. Świadkowie mówią, że pożarowi towarzyszył huk, najprawdopodobniej wybuchły dezodoranty lub butla z gazem. Przyczepa spłonęła doszczętnie. Na szczęście nikt nie ucierpiał. – Pożar gasiło 13 strażaków i trzy zastępy straży – mówi Mirosław Śledź, rzecznik prasowy komendy Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku.

Aktualizacja: jak się dowiadujemy, wszystko mogło się skończyć znacznie gorzej, gdyby nie błyskawiczna reakcja dwóch policjantów z Tychowa, którzy prywatnie gościli na polu namiotowym w Łubowie. To oni - ryzykując zdrowiem - odczepili od płonącej przyczepy samochód ratując go przed spaleniem, to oni wynieśli w płonącego namiotu butlę z gazem i ochłodzili ją w jeziorze. Dzięki temu nie doszło do eksplozji, ograniczono szkody materialne i nikt nie ucierpiał.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!