Ogień pojawił się w jednym z boksów w klatce nr 4. Właściciel przechowywał w nim elektronarzędzia – miał tam mały warsztat. Straty spowodowane pożarem oszacował na 2,5 tys. złotych.
Akcja strażaków trwała ponad 1,5 godziny – ogień zgasili błyskawicznie, jednak problemem było zadymienie trzech klatek schodowych (piwnice w bloku są wspólne). Po oddymieniu i przewietrzeniu klatek strażacy sprawdzili je pod kątem obecności szkodliwych gazów.
Przyczyna pożaru jest nieznana. Możliwe, że było to zwarcie instalacji elektrycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?