W niedzielę wieczorem kołobrzescy strażacy zostali zaalarmowani o pożarze, który wybuchł w budynku wielorodzinnym w Trzyniku (gmina Siemyśl). To ta sama wioska, w której w ostatnim czasie paliły się budynki niegdyś niemieckiego, potem PGR-owskiego gospodarstwa, które potem przeszło w dzierżawę prywatnego podmiotu.
Na szczęście niedzielna interwencja zakończyła się szybko. Pierwsi na miejscu byli strażacy z OSP Siemyśl, którzy ugasili pożar w piwnicy i rozpoczęli oddymianie budynku. Strażacy z Charzyna i Kołobrzegu dołączyli do tej akcji wietrzenia.
Na szczęście nikt z mieszkańców nie ucierpiał. Wszyscy sami opuścili budynek i czekali na zakończenie akcji.