Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca na targach

(ing)
Zatrzymując się przy stoisku Koszalińskiego Centrum Informacji Europejskiej, można było uzyskać informacje o warunkach, jakie trzeba spełnić, by móc podjąć pracę w krajach UE.
Zatrzymując się przy stoisku Koszalińskiego Centrum Informacji Europejskiej, można było uzyskać informacje o warunkach, jakie trzeba spełnić, by móc podjąć pracę w krajach UE. Fot. Piotr Czapliński
Ponad 30 firm i instytucji, prezentujących się na targach, skorzystało z okazji poinformowania o możliwościach dotyczących zdobycia zatrudnienia i przedstawienia proponowanych przez siebie konkretnych ofert pracy i stażu.

Stoiska można było zwiedzać w godz. 9-14. Każde wyposażone w ulotki o firmie, działalności, jaką prowadzi i ofertach, z jakimi przybyła na targi. Dokładną informacją w tym zakresie służyli również przedstawiciele wystawców. A należały do nich m.in.: EURES, spółka Power Media, Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP, Centrum Informacji Europejskiej, powiatowe urzędy pracy z Koszalina, Kołobrzegu i Świdwina, Koszalińska Agencja Rozwoju Regionalnego i Camp America.
- Poszukujemy osób znających język angielski, które chciałyby praktykować w siedzibie głównej firmy w dziale wsparcia technologicznego - usłyszeliśmy od Elżbiety Polowczyk, menedżera w dziale personalnym spółki Procter & Gamble.- Dla nas liczy się przede wszystkim ciekawa osobowość i takich ludzi twórczych chcemy w zespole. Tu na targach mamy z zainteresowanymi bezpośredni kontakt. Od nas dowiadują się, jakie są nasze wymagania. Jednak nie tu odbywa się nabór. I tak trzeba wypeł-nić ankietę i czekać na kontakt z siedziby firmy.
Poza Polską
Wielu przybyłych na targi interesowały oferty pracy zagranicą. Zresztą, sami krążąc po holu politechniki, mieliśmy wrażenie, że firm proponujących zatrudnienie poza Polską było więcej, niż tych, wspomagających krajowy rynek pracy.
- Mamy oferty pracy w Polsce, głównie dla osób z zawodowym i średnim wykształceniem, ale nie ukrywam, że młodzi ludzie te same prace wolą wykonywać zagranicą, ze względu na wyższe pensje - oznajmił przedstawiciel OHP. - My sami nie wysyłamy zgłaszającej się do nas młodzieży do pracy w zachodnich firmach. Jedyne co robimy, to kierujemy do szczecińskiego pośrednika, firmy LSJ, która organizuje zainteresowanym pracę, najczęściej w Anglii. Niestety, nie jest to pomoc bezpłatna.
I właśnie koszty związane z zapłaceniem wysyłającemu zagranicę za przejazd do odległego kraju i wynajęcie mieszkania, a potem perspektywa zapewnienia wyżywienia i pokrycia opłat komunikacyjnych - to często jedyny powód wzbraniania się przed wyjazdem z Polski.
Na kilka miesięcy
- Podoba mi się możliwość czteromiesięcznego wyjazdu do Stanów Zjednoczonych i praca opiekunki do dzieci. Chętnie wyjechałabym na wakacje. Nie dość, że zwiedziłabym kraj, który zawsze chciałam zobaczyć, to jeszcze zarobiłabym trochę grosza. Boję się tylko, że nie będę miała potrzebnych pieniędzy na wyjazd - mówiła Justyna Śledź, licealistka z Koszalina, zainteresowana ofertą firmy Camp America.
- Szukam stażu na miejscu, na pewno w Polsce i najlepiej w Koszalinie - zapewnił Karol Pytel, student trzeciego roku PK na wydziale inżynierii środowiska. - By wyjechać zagranicę, trzeba płacić, dlatego się tymi ofertami nie interesuję. Na razie wziąłem informatory z Biura Karier i myślę, że znajdę w nich coś dla siebie.
Podczas Akademickich Targów Pracy zainteresowani mogli uczestniczyć w szkoleniu na temat sposobów poszukiwania pracy w Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!