Praca trenera w dobie koronawirusa. Zajęć nie brakuje

- Człowiek kreatywny się nie nudzi - powiedział Łukasz Korszański, trener juniorów młodszych Bałtyku Koszalin (U-17).

- Przez pierwsze dwa tygodnie od zawieszenia rozgrywek, opracowywałem konspekty i plany treningowe. Ale im dłużej to trwa, tym więcej mam obaw, w jakiej dyspozycji wrócą moi zawodnicy, kiedy już zaczniemy normalnie grać i trenować. Więc wcześniejsze założenia i plany zajęć mogą być nieaktualne - przyznał.

Jego podopieczni na brak zajęć nie narzekają. Zdalne nauczanie szkolne sprawiło, że ci mają sporo pracy, więc trener Korszański postanowił nie obciążać ich nadmiarem teorii. Zawodnicy dostali rozpiskę i szereg zagadnień taktycznych do przeanalizowania. Wszyscy przesyłają sobie filmiki z ćwiczeniami.

- Samemu też można odrobić zaległości i uczyć się rzeczy, na które wcześniej brakowało czasu - powiedział Korszański.

- Śledzę nowe zagadnienia związane z modelem gry, przekazuję te informacje podopiecznym. Uczę się oraz chłopaków nowych przykładów faz ataku, faz przejściowych, czy defensywy. Wiadomo, to tylko teoria, ale trzeba sobie radzić w tych warunkach - dodał.

Ważną kwestią pozostają też relacje społeczne. O ich utrzymywanie trudno, gdy wszystko odbywa się tylko i wyłącznie drogą elektroniczną.

- Chyba z czymś takim żaden trener jeszcze się nie spotkał, by przez miesiąc nie widzieć swojego zawodnika. Jak będzie wyglądała odbudowa relacji, gdy już wszyscy spotkamy się w szatni? Trudno powiedzieć.

Również w drużynach dziecięcych i młodzieżowych Irasa Czaplinek starają się wykorzystać możliwie kreatywnie czas przerwy od sportu i bezpośredniej pracy ze swymi podopiecznymi.

- Założyliśmy dla trenerów i ich zawodników grupę na Facobooku, gdzie wymieniamy się wszelkimi niezbędnymi informacjami - powiedział Waldemar Chrzanowski, sekretarz klubu.

- Trenerzy doszkalają się, realizując wytyczne PZPN. Przesyłamy sobie filmiki instruktażowe, dzieci dostają wytyczne do realizowania w domowym zaciszu - dodał.

Klub poinformował ponadto, że Międzynarodowy turniej piłkarski dla dzieci - Iras Cup 2020 został odwołany. Impreza, która miała odbyć się w dniach 11-14 czerwca, została przełożona na przyszły rok.

- To duże przedsięwzięcie, które organizujemy przez około pół roku. Przez epidemię sponsorzy zawiesili współpracę i wrócą do wsparcia, gdy sytuacja się ustabilizuje. Teraz trzeba przede wszystkim dbać o zdrowie, na sport przyjdzie jeszcze czas - dodał.

Zobacz także Bałtyk Transport Cup 2019 w Koszalinie