Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prace nad budową stadionu lekkoatletycznego w Świątkach

Rajmund Wełnic
W piątkowy poranek na stadionie w Świątkach trwała operacja zdejmowania trawy, zastąpi ją murawa z Węgier
W piątkowy poranek na stadionie w Świątkach trwała operacja zdejmowania trawy, zastąpi ją murawa z Węgier Rajmund Wełnic
Na budowie stadionu lekkoatletycznego w szczecineckich Świątkach pojawia się tartan, znika za to… trawiasta murawa.

Jak już informowaliśmy, po kilkutygodniowej przerwie we wrześniu wznowiono prace na budowie stadionu lekkoatletycznego w szczecineckich Świątkach. Prace kontynuuje warszawska firma Tamex, generalny wykonawca, a spór z podwykonawcą - firmą Trawnik Producent - który był powodem jej zejścia z placu budowy, zakończy się zapewne w sądzie.

To już jednak sprawa między wykonawcami. - Do zakończenia prac zostało już niewiele, co najistotniejsze w większości bieżnia pokryta została prefabrykowaną nawierzchnią kauczukową, przez co obiekt zdecydowanie przybrał wygląd stadionu lekkoatletycznego - informuje Miłosz Stolarz, przedstawiciel wykonawcy.

Tartan pokryje bieżnię długości 400 metrów z sześcioma torami, a na sprinterskim dystansie 100 metrów i biegu 110 metrów przez płotki znajdzie się osiem torów.

Trybuny dla widzów pomieszczą 600 osób. Będą oczywiście szatnie, sanitariaty i pomieszczenia techniczne dla zawodników, medyków oraz sędziów, nagłośnienie, oświetlenie, monitoring, parkingi.

Uwagę na placu budowy przykuwa jednak także operacja zdejmowania murawy, położonej w lecie. To także pokłosie konfliktu pomiędzy wykonawcami - przypomnijmy, że murawa pochodziła z plantacji Trawnika spod Szczecinka. Nowa trawa przyjedzie w połowie października aż z Węgier.

- Pochodzi z plantacji należącej do austriackiej firmy Pannon Turfgrass Kft. - informuje Miłosz Stolarz. - Ta sama murawa została zainstalowana na Stadionie Śląskim w czerwcu tego roku.

Akcją tą oburzony jest Arkadiusz Gumieniczuk, właściciel firmy Trawnik: - Niszczone jest moje mienie za 600 tys. złotych, bo po takiej operacji ciężko będzie jeszcze wykorzystać tę trawę - mówi. - Położyłem taką trawę, jaką zaakceptował zleceniodawca, a wykonawca generalny twierdzi teraz, iż nie miałem na to aneksu, który akcepotowałby niższą cenę. Na pewno tak tego nie zostawię.

Zobacz także: Szczecineccy dziennikarze komentują
[b]Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!