MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 80 lat temu z obozu Burgweide we Wrocławiu uratowano 4 tys. Polaków. Ofiarom oddano symboliczny hołd

OPRAC.:
Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W poniedziałek 6 maja, w dniu rocznicy kapitulacji Festung Breslau, w pobliżu terenu dawnego obozu Burgweide (dziś Sołtysowice) we Wrocławiu odsłonięto tabliczkę z nazwą skweru im. Ofiar Obozu Burgweide. Na sam koniec działań zbrojnych w 1945 roku wyzwolono tu około 4 tys. Polaków. Sza­cuje się, że w ciągu kilku lat przez obóz Burgweide przeszło w sumie około 25–35 tys. robotników zmuszanych do niewolniczej pracy.

We Wrocławiu też funkcjonowały nazistowskie obozy - powstał skwer Ofiar Obozu Burgweide

Na wrocławskich Sołtysowicach pną się w górę inwestycje mieszkaniowe, a część kupujących lokale osób nie ma pojęcia, co działo się tu ponad 80 lat temu. W 1940 roku wzniesiono tu miejsce niewolniczej pracy na rzecz III Rzeszy. Przez obóz Burgweide przewinęło się 25-35 tys. przymusowych robotników.

6 maja 2024 r. we Wrocławiu odsłonięto tabliczkę z nazwą skweru im. Ofiar Obozu Burgweide. Data nie została wybrana przypadkowo, gdyż tego dnia w 1945 roku podpisano akt kapitulacji Festung Breslau. Oznaczało to wyzwolenie dla tysięcy robotników przymusowych przetrzymywanych na terenie miasta. Uratowano tu co najmniej 4 tys. Polaków i kilka tys. osób innej narodowości. W obozie zmarło wielu więźniów, zarówno z powodu zarówno chorób, jak i złego traktowania przez funkcjonariuszy.

- Z uwagi na swoją historię i symbolikę ten obóz zajmuje wyjątkowe miejsce w dziejach naszego miasta. Zawsze był wyjątkowy dla Polaków wojennego Wrocławia, taki też powinien być dla nas i dla przyszłych pokoleń - mówiła podczas uroczystości dr Kamila Jasińska z Instytutu Pamięci Narodowej.

Podczas wystąpienia dyrektor wrocławskiego IPN dr hab. Kamil Dworaczek podkreślił, że "6 maja 1945 roku (...) z niewolników w Breslau ci ludzie stawali się wolnymi we Wrocławiu".

- Burgweide to miejsce - symbol. To miejsce, w którym kilkanaście tysięcy cudzoziemskich robotników przymusowych, w tym kilka tysięcy Polaków, doczekało końca wojny. W mieście działania wojenne ustały, Festung Breslau skapitulowała, a nad obozem Burgweide zawisła m.in. polska flaga uszyta potajemnie przez jedną z osadzonych w obozie kobiet. Pamiętając o tym, co w naszym mieście wydarzyło się 6 maja 1945 roku, chcemy w sposób szczególny uhonorować ofiary niemieckich obozów pracy, jakie w czasie wojny mieściły się na terenie dzisiejszego Wrocławia – powiedział dr hab. Kamil Dworaczek, dyrektor Oddziału IPN we Wrocławiu.

Tu powstała pierwsza polska flaga w powojennym Wrocławiu

Pierwsza polska flaga, która zawisła nad Wrocławiem, zaraz po zakończeniu II wojny światowej i kapitulacji festung Breslau przetrwała do dziś. W kwietniu 1945 roku więźniarka z obozu pracy Burgweide na Sołtysowicach uszyła ją ze starych tekstyliów.

- Musimy pamiętać, że flagę, pani Natalia Kujawińska uszyła potajemnie przed niemieckimi strażnikami. A tym ryzykowała swoje życie. Co ciekawe ta flaga się zachowała. Była traktowana jako relikwia i towarzyszyła byłym robotnikom przymusowym podczas uroczystości i ważnych obchodów. W 1979 roku trafiała do Muzeum Miejskiego we Wrocławiu, gdzie jest eksponowana - mówiła dr Jasińska w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".

Obóz Burgweide to "ważny element kształtowania pamięci zbiorowej i tożsamości lokalnej”

- Jedną z form uczczenia pamięci o byłych robotnikach przymusowych było nadanie skwerowi w rejonie terenu byłego niemieckiego obozu Burgweide nazwy „skwer Ofiar Obu Burgweide”, o co kilka miesięcy temu do władz miejskich Wrocławia wystąpił wrocławski Oddział IPN - czytamy na stronie Instytutu Pamięci Narodowej.

Na nadanie nazwy z czekało przede wszystkim środowisko byłych polskich robotników przymusowych skupionych w Klubie Ludzi ze Znakiem P (Towarzystwo Miłośników Wrocławia) oraz w Stowarzyszeniu Polaków Represjonowanych przez III Rzeszę.

18 kwietnia Rada Miejska Wrocławia na wniosek IPN-u podjęła decyzję, aby skwer na terenie dawnego obozu został nazwany imieniem Ofiar Obozu Burgweide.

W liście obie strony zgodnie stwierdziły, że nadanie wyznaczonemu obszarowi tej nazwy, będzie "nie tylko spełnieniem woli byłych polskich robotników przymusowych dążących do uhonorowania tych, którzy tragedii wojny doświadczyli m.in. w obozie Burgweide, ale stanowiłoby również ważny element kształtowania pamięci zbiorowej i tożsamości lokalnej”.

Tu znajduje się skwer im. Ofiar Obozu Burgweide:

Przeczytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska