Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo: 500 zł za ogłoszenie na słupie

Irena Boguszewska, [email protected]
Tak wygląda słup przy ul. Młyńskiej w Koszalinie. Wszystkie obok niego są oklejone jakimiś ogłoszeniami.
Tak wygląda słup przy ul. Młyńskiej w Koszalinie. Wszystkie obok niego są oklejone jakimiś ogłoszeniami. Fot. Radosław Brzostek
Okazuje się, że za wywieszenie ogłoszenia na słupie, przystanku, drzwiach, drzewie czy ścianie bez zezwolenia jest poważnym wykroczeniem przeciwko prawu. Za coś takiego można dostać mandat.

- Wywiesiłem ogłoszenie na drzwiach wejściowych do budynku o zamianie swojego mieszkania na większe - mówi Jerzy M., Czytelnik z Koszalina. - Znajomy ze Szczecina, któremu pochwaliłem się, że tak zrobiłem, powiedział, że mogę za to zapłacić mandat, bo on u siebie taki dostał.

Czy to prawda? Czy faktycznie za wywieszenie ogłoszenia na ulicznym słupie można zostać ukaranym? Przecież takich ogłoszeń w całym mieście jest mnóstwo. Ja uważam, że niczego złego nie zrobiłem. A może takie są przepisy w Szczecinie, a w Koszalinie nie.

Jak wyjaśnia Jerzy Orzechowski, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie, przepisy dotyczące wywieszania ogłoszeń w Koszalinie i w Szczecinie są podobne. Jeśli ktoś chce wywiesić ogłoszenie na słupie, musi mieć na to zgodę jego właściciela lub zarządcy. Jeśli taki słup znajduje się w pasie drogowym, to musi być zgoda Zarządu Dróg Miejskich, a gdy na słupie energetycznym - Zakładu Energetycznego.

Wywieszanie ogłoszenia bez takiej zgody w miejscach niedozwolonych jest wykroczeniem, za które można zapłacić nawet 500 zł kary. Podobnym wykroczeniem jest zrywanie ogłoszeń z miejsc dozwolonych, czy wywieszanie ogłoszeń o treści powszechnie uznanej za obraźliwą.

- Walczymy z ogłoszeniami na słupach, drzwiach, przystankach - mówi J. Orzechowski. - Tych jest mnóstwo. Obecnie bardzo dużo ich wywiesza firma szkoleniowa. Zrobiła to nawet na drzwiach przy wejściu do banku. Część z nich jest porozrywana, na nich są przyklejane nowe. Wygląda to okropnie. A nam chodzi o porządek.

Z reguły Straż najpierw wzywa do usunięcia ogłoszeń, a dopiero, gdy ktoś się do takiego wezwania nie zastosuje, wtedy otrzymuje mandat. Jednak tak być nie musi. Straż może wlepić karę od razu. Na ogłoszeniu jest zawsze kontakt, adres czy telefon ogłoszeniodawcy. Niektórzy tłumaczą, że to nie oni wywieszali ogłoszenia, ale skoro ich dotyczy, to oni są odpowiedzialni. - Aby uniknąć kłopotów najlepiej jest przyjść do nas, czy zadzwonić i spytać, gdzie można takie ogłoszenia wywiesić - dodaje J. Orzechowski. - W mieście są specjalne słupy ogłoszeniowe, na których można je bezpłatnie umieścić. My chętnie pomożemy, wszystko wyjaśnimy i wskażemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!