Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy: Dodatkowe ograniczenia dla młodych kierowców

Marzena Sutryk [email protected]
Coraz trudniej o prawo jazdy, ale wciąż nie zmienia się granica wieku, w jakim można się o nie starać – 18 lat.
Coraz trudniej o prawo jazdy, ale wciąż nie zmienia się granica wieku, w jakim można się o nie starać – 18 lat. Radosław Koleśnik
Szykują się kolejne zmiany w przepisach dotyczących egzaminów na prawo jazdy. Będą też dodatkowe ograniczenia dla świeżo upieczonych kierowców.

Jazda samochodem to nie gra

– Podniesienie granicy wieku dla młodych kierowców z 18 do 21 lat to mie jest dobre rozwiązanie – mówi asp. Dariusz Bindas z koszalińskiej drogówki.
– Podniesienie granicy wieku dla młodych kierowców z 18 do 21 lat to mie jest dobre rozwiązanie – mówi asp. Dariusz Bindas z koszalińskiej drogówki.

- Podniesienie granicy wieku dla młodych kierowców z 18 do 21 lat to mie jest dobre rozwiązanie - mówi asp. Dariusz Bindas z koszalińskiej drogówki.

Jazda samochodem to nie gra

Rozmowa z asp. Dariuszem Bindasem, specjalistą z wydziału ruchu drogowego w koszalińskiej komendzie policji.

- Kto jest najczęściej sprawcą wypadków drogowych?
- Statystyki są bezlitosne i dowodzą, że to osoby w wieku 19 - 25 lat. Oni najczęściej doprowadzają do wypadków na drogach. Kolejna grupa wiekowa to ludzie od 25. do 39. roku życia, ale ci w porównaniu z tymi pierwszymi są w zdecydowanie mniej licznej grupie.

- Może więc warto zastanowić się nad podniesieniem granicy wieku dla młodych kierowców z 18 do 21 lat albo więcej?
- To też nie jest rozwiązanie. Warto pomyśleć o czymś innym - gdybyśmy zostali przy obecnym wieku, to można by wprowadzić coś takiego, jak jazda wyłącznie w obecności opiekuna przez pierwszy rok, a nawet dwa.

- Kto mógłby być takim opiekunem?
- No na pewno nie 19-letni brat, ale mógłby to być ktoś z rodziny, kto przynajmniej od kilku lat jest kierowcą i ma doświadczenie. To byłoby dobre. Zwłaszcza że młodzi z prawem jazdy myślą, że jak pojeździli dwa miesiące, to już wszystko opanowali. A jazda samochodem to nie jest gra komputerowa. Mamy tylko jedno życie. Poza tym ważna jest też edukacja. Warto wprowadzić na szkolenia obowiązkowe pokazy drastycznych w skutkach wydarzeń drogowych. To nie jednego by ostudziło.

Przede wszystkim o wiele trudniejszy będzie egzamin teoretyczny. Nie będzie, jak dotąd, gotowego zestawu setek pytań, które kursanci będą mogli wykuć na "blachę", by zdać. Teraz dostępne na kursach mają być pytania wzorcowe, które nie powtórzą się potem na egzaminie.

Kolejna zmiana - zdający będzie musiał odpowiedzieć na pytanie w czasie rzeczywistym. To znaczy w takim czasie, jaki jest konieczny, by podjąć decyzję, gdy się faktycznie prowadzi auto (kilkadziesiąt sekund). Nie będzie też można wracać do wcześniejszych pytań, by wprowadzić poprawki.

Podczas egzaminu teoretycznego pojawią się też m.in. animacje przedstawiające symulacje drogowych zdarzeń - te zadania też trzeba będzie rozwiązać. Wszystko po to, by sprawdzić umiejętności niedoszłego kierowcy, czy poradzi sobie za kierownicą. - Każda nowość budzi obawy, ale jak się ktoś solidnie będzie uczył, to sobie poradzi. Myślę, że ten strach ma tylko wielkie oczy - komentuje Ryszard Świętoń, który w Koszalinie prowadzi szkołę nauki jazdy.

- Co rusz są przecież wprowadzane jakieś zmiany i kursanci chcąc nie chcąc muszą się z nimi oswoić.
A gdy już kierowca zda egzamin, to czekają go kolejne trudności: 2-letni okres próbny. Gdy popełni w tym czasie dwa wykroczenia, będzie musiał zgłosić się na tzw. kurs reedukacyjny i badania psychologiczne, a za karę okres próbny wydłuży się o kolejne 2 lata.

Natomiast, gdy przez 2 lata okresu próbnego dojdzie do trzech wykroczeń, wówczas delikwenta będzie czekał ponowny egzamin na prawo jazdy. Każdy młody kierowca podczas okresu próbnego przejdzie też dodatkowy kurs i praktyczne szkolenie dotyczące bezpieczeństwa. - To akurat jest dobre, bo im większy nadzór nad młodym kierowcą, tym lepiej i bezpieczniej dla niego i innych użytkowników dróg - komentuje Ryszard Świętoń.

- Natomiast nie zgodzę się, że warto zmienić granicę wieku, w którym można się starać o prawo jazdy, np. do 21 lat. Wiek nie zawsze idzie w parze z rozumem i wcale nie gwarantuje, że starszy będzie lepszym kierowcą. Obserwuję te dzieciaki na kursach i często ten, który ma 18 lat, jest bardziej ułożony, niż 25-latek.
Niektóre zmiany będą też dotyczyły jeżdżących quadami. Od 2013 roku już 14-latki będą mogły się starać o prawo jazdy na quad o niewielkiej mocy albo na skuter. Większymi quadami będzie można jeździć od 16 lat. Z kolei, aby kierować motorem o dużej mocy, trzeba będzie mieć co najmniej 24 lata.

Zmiany w ustawie zatwierdził niedawno prezydent Bronisław Komorowski, a mają wejść w życie od lutego przyszłego roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!