Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy zabiorą też za zdjęcie z fotoradaru

Marzena Sutryk
Strażnicy miejscy lokalizacje przenośnych fotoradarów muszą uzgadniać z policją. W Szczecinku jednym z takich miejsc jest ulica Szczecińska, będąca fragmentem drogi krajowej nr 20.
Strażnicy miejscy lokalizacje przenośnych fotoradarów muszą uzgadniać z policją. W Szczecinku jednym z takich miejsc jest ulica Szczecińska, będąca fragmentem drogi krajowej nr 20. Rajmund Wełnic
Przekroczyłeś po 18 maja dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h? Jeżeli wpadłeś w sidła fotoradaru strażników gminnych, też stracisz prawo jazdy.

Przypomnijmy, po 18 maja kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym i zostaną namierzeni przez policjantów z drogówki przy pomocy ręcznego miernika, stracą prawo jazdy na trzy miesiące. Jeżeli w tym czasie nadal będą jeździć bez uprawnień, to przy pierwszej lepszej kontroli drogowej termin ten zostanie im przedłużony do pół roku. Przy kolejnej wpadce delikwent zostanie skierowany ponownie na kurs i będzie musiał zdawać egzamin.

Praktyka pokazuje, że nowe przepisy to skuteczny bat na kierowców. Przy tym nie wszyscy jednak wiedzą, że z tego rozwiązania mogą, a nawet muszą, korzystać również strażnicy miejscy oraz gminni, którzy kontrolują prędkość kierowców przy pomocy fotoradarów. Podobnie jest w przypadku kontroli prowadzonych przez Inspekcję Transportu Drogowego. - To nie jest kwestia uznaniowości, strażnicy też mają obowiązek stosować nowe przepisy, to nie dotyczy tylko policji - wyjaśnia nam podkomisarz Paweł Teterycz, naczelnik wydziału ruchu drogowego w koszalińskiej komendzie policji.

Sprawdziliśmy w kilku komendach straży gminnych - w Szczecinku, Koszalinie, Białym Borze. Żadna nie trafiła od 18 maja na pirata drogowego, który kwalifikowałby się do utraty uprawnień. - Ale jak się taki trafi, to wyślemy do odpowiedniego starosty wniosek o cofnięcie uprawnień, o ile uda nam się ustalić, kto prowadził samochód - mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie.

I tu pojawia się kluczowe pytanie - kiedy kierowca przyłapany przez strażników na przekroczeniu dozwolonej prędkości traci uprawnienia do kierowania? Gdy strażnicy wyślą wniosek do starosty? Gdy starostwo podejmie decyzję? O ile w przypadku kontroli policyjnej jest to jasne - kierowca traci bowiem prawo do prowadzenia auta od ręki, to w przypadku konfrontacji ze strażą gminną wygląda to inaczej. - W takich przypadkach kierowca traci uprawnienia, gdy dostarczy prawo jazdy do starostwa, a ma to uczynić niezwłocznie od zawiadomienia go o decyzji starosty - wyjaśnia Jerzy Banasiak, rzecznik starostwa w Koszalinie.

Po zmianach
Od 18 maja, dziennie w kraju, na podstawie działań policji, uprawnienia traci 60 - 70 kierowców. A jak wygląda odbieranie praw jazdy na podstawie zdjęć z fotoradarów straży gminnych? Strażnicy muszą wysłać właścicielowi pojazdu informację, że jego auto zostało sfotografowane przez fotoradar. Właściciel ma wskazać, kto prowadził samochód. Różnie z tym jednak bywa - gdy nie wskaże, bo np. nie pamięta, a trudno rozpoznać, kto jest za kółkiem, dostanie mandat, ale uprawnień nie straci. A gdy uda się ustalić, kto prowadził, wówczas strażnicy wysyłają do odpowiedniego starosty wniosek o cofnięcie uprawnień do kierowania wobec sprawcy. Starosta podejmuje decyzję. Gdy ta dotrze do ukaranego kierowcy, ma on niezwłocznie zgłosić się do starostwa z dokumentem - w dniu zgłoszenia traci uprawnienia - takie jest też stanowisko MSW.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!