Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Presja wyniku. Przed nami 4 kolejka IV ligi zachodniopomorskiej

Krzysztof Marczyk [email protected]
Doudou Ndao z Astry (przy piłce) jest ostatnio w dobrej dyspozycji.
Doudou Ndao z Astry (przy piłce) jest ostatnio w dobrej dyspozycji. Jacek Wójcik
Piłka nożna 4. kolejka IV ligi zachodniopomorskiej. Rozgrywki nabierają rozpędu, a dla drużyn z dołu tabeli to dobra okazja, by odbić się od dna.

- Na pewno beniaminek jest żądny zwycięstwa, bo w tym sezonie jeszcze mu się to nie udało - powiedział o nadchodzącym meczu z Wielimiem Szczecinek Robert Żolik z Astry Ustronie Morskie. - Na tę chwilę mamy całkiem niezłą serię (sześć punktów w trzech meczach - przyp. red.). Do tego gramy u siebie, a tu zawsze zdobywamy więcej punktów, więc na pewno będziemy chcieli to podtrzymać. Na kłopoty kadrowe też nie narzekamy - dodał. Mecz odbędzie się o godz. 14 bez udziału kibiców gości.

Rasel Dygowo w sobotę o godz. 17 zmierzy się na wyjeź-dzie z Kłosem Pełczyce. To zespół, który w tym sezonie nie zdobył jeszcze nawet punktu. Na swoim terenie Kłos bywa jednak groźny, o czym przekonali się podopieczni Piotra Dubieli w zeszłym sezonie, kiedy to przegrali 0:2. - To dopiero początek sezonu, więc rywale to jedna wielka niewiadoma, nawet jeśli początek rundy jest kiepski w ich wykonaniu - powiedział Dubiela. - Po wygranej z Iną jesteśmy optymistycznie nastawieni, a cała kadra jest do dyspozycji - dodał.

Wrażenie po fatalnym początku rundy będzie chciał zatrzeć Darzbór Szczecinek, w którym doszło ostatnio do zmiany zarządu. Beniaminek zamyka ligową tabelę z zerowym bilansem punktowym. Do tego ich rywalem w tej kolejce będzie Świt Skolwin, który jest w bardzo dobrej formie, wygrywając do tej pory wszystkie swoje spotkania i przewodząc ligowej stawce. - Nawet jeśli po zmianie zarządu widać zapał do pracy, to pod względem sportowym jest tragicznie - przyznał Krzysztof Bernatek, trener Darzboru. - Zespół jest w rozsypce, a ci, którzy przyszli do nas np. z Akademii Piłkarskiej, nie prezentują takiego poziomu, by grać w okręgówce, a co dopiero w IV lidze - dodał.

Do składu Darzboru wraca Piotr Kusiak. Z powodu wyjazdów zagranicznych zabraknie z kolei Marcina Kaszczyca i Grzegorza Hałuszki, a na uraz dalej narzeka Łukasz Jurewicz. Najlepszy zawodnik i kapitan zespołu, Adam Jabłoński, odszedł do Korala Dębnicy.

- Zarząd, który był, strasznie mnie zawiódł. Nie potrafili załatwić najprostszych spraw. Obecny wydaje się bardziej zaangażowany, interesuje się tym, co dzieje się w klubie. Miejmy nadzieję, że tak już pozostanie i sytuacja wróci do normalności - podsumował.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!