Już w zeszły poniedziałek ulica Połczyńska była gotowa. Trwały tam jeszcze jedynie ostatnie prace przy zjazdach do położonych przy drodze posesji. Właśnie się zakończyły i nasza władza postanowiła chyba to wykorzystać dla celów wyborczych. Na Połczyńskiej pojawił się prezydent Mirosław Mikietyński, wiceprezydent Piotr Kroll, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Zbigniew Piłat, jego zastępczyni Wiesława Dobijata oraz przedstawiciele wykonawcy inwestycji, czyli firmy "Strabag". Przy nich stanęli dziennikarze mediów lokalnych. I zaczęło się rozpływanie w zachwytach. Dyrektor Piłat mówił o tym, jak to prezydent sam zabiegał o remont ulicy. Prezydent, z zawodu lekarz pediatra, z kolei opowiedział historię dziecka potrąconego tutaj przez samochód, które udało mu się uratować. P. Kroll pochwalił wykonawcę, bo "świetnie wykonał nawierzchnię przy studzienkach". Same plusy.
W najbliższym czasie (31 października) ma się zakończyć remont skrzyżowania ulic Władysława IV, Akademickiej i Kwiatkowskiego. Czy nasi prezydenci zamierzają równie uroczyście zakończyć tę inwestycję? - Jeśli o tym napiszecie, to otworzymy - stwierdził prezydent Mikietyński. Zaraz jednak prezydenci się zmartwili. Dlaczego? Bo 15 listopada ma być zakończony remont ulicy Karłowicza. A to już po wyborach...
Połczyńska w liczbach
Remont trwał od 19 czerwca do 15 października. Ulica została przebudowana i poszerzona na odcinku między rondem "Solidarności" a ulicą Działkową (1,29 km). Powstały także chodniki. Na jednym z nich będzie można jeździć rowerami. Inwestycja pochłonęła 4,6 miliona złotych, z czego prawie 3,5 miliona wyłożyła Unia Europejska z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?