Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Mikietyński przekonywał do Koszalina. Młodzi wyjeżdżają. Czy wrócą?

Marzena Sutryk [email protected]
Na sali zebrali się maturzyści z liceum im. Dubois, którzy w tym roku będą dokonywać ważnych wyborów - zostać, czy wyjechać?
Na sali zebrali się maturzyści z liceum im. Dubois, którzy w tym roku będą dokonywać ważnych wyborów - zostać, czy wyjechać? Fot. Radek Koleśnik
Wczoraj w Liceum Ogólnokształcącym im. Dubois maturzyści spotkali się z prezydentem miasta. Ten przekonywał młodych, że warto żyć w Koszalinie. Czy przekonał?

Organizatorem spotkania była Młodzieżowa Rada Miasta Koszalina, która rozpoczęła nową kadencję po wyborach. Pomysł z debatą trafiony, tylko prezydent Mirosław Mikietyński zbyt standardowo podszedł do sprawy.

Młodym - mówili o tym w kuluarach - nie spodobało się jego wystąpienie; "trochę za długie, trochę nudne, przypominające sprawozdanie". Było więc o tym, że Koszalin jest na czwartym miejscu w kraju jeżeli chodzi o rozwój, według "Rzeczpospolitej", a dokładniej za Poznaniem, Gdynią i Sopotem.

Że miasto chce uruchomić lotnisko, choć to trudne i nie wiadomo, co z tego wyniknie. Że chce wchłonąć Jamno i Łabusz, zbroić dalej strefę ekonomiczną, budować drogi w miarę możliwości finansowych.

A o co pytali młodzi? M. in. o dostępność do boisk "Orlików", przebudowę placu przed ratuszem, czy budowa spalarni odpadów nie zniszczy wizerunku Koszalina jako miasta zielonego. Jeden z uczniów, lekkoatleta, miał do prezydenta pretensje, że stadion "Bałtyk" wciąż jest trudno dostępny dla takich, jak on.

- Wczoraj zostaliśmy z trenerem wyrzuceni ze stadionu, bo usłyszeliśmy, że trwa renowacja trawy. Maturzysta miał też pretensje, że nie dostaje od miasta żadnego wsparcia, choć reprezentuje miasto w kraju i zagranicą.

- Może zamiast finansować ściągnięcie do AZS jednego zawodnika z zagranicy, lepiej te pieniądze przeznaczyć na wsparcie żyjących tu młodych zdolnych ludzi - dodał uczeń. Od kolegów dostał brawa. Prezydent nie był jednak tym wystąpieniem zachwycony.
- W 95 procentach nie zgadzam się z tym, co pan mówi - stwierdził. - Stadion został za 10 milionów zmodernizowany i spełnia wymagane standardy. Murawa - fakt - wciąż jest poprawiana. Ale proszę pamiętać, ten stadion jest dla pana dostępny dzięki temu, że wykonano go z pieniędzy podatników.

Pan nic nie musi za to płacić i to jest to, co pan dostaje od miasta. A inna pomoc? Za ponadprzeciętne wyniki przyznaję stypendia. Kluby dostają też dofinansowanie. AZS pełni rolę promocyjną miasta. A dzięki pana wynikom nie mówią o nas w telewizji, internecie i ogólnopolskich gazetach.

Czy Koszalin jest miastem, do którego warto wracać po studiach?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!