Poczciwa pralka Frania, telewizor Szmaragd, adapter Bambino, czy magnetofon szpulowy ZK 140 to tylko część gadżetów zgromadzonych z niemałym trudem w szczecineckim muzeum. Kiedyś obiekt pożądania każdego obywatela PRL, dziś muzealny eksponat.
Choć większość z nich na wystawę "Mój dom, moje miasto. Szczecinek 1956-89" wypożyczyli mieszkańcy i dla nich te czasy to wcale nie tak odległa przeszłość.
- Do dziś mam taki magnetofon i to na chodzie, została mi też masa płyt i pocztówek dźwiękowych, ale adapter niestety już się rozleciał - wspominał pan Ryszard, jeden z pierwszych gości na wystawie.
Więcej w sobotnim papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?