- Treningi już się rozpoczęły - zdradza Robert Borkowski, współorganizator wydarzenia, przyjaciel pretendentów do pobicia rekordu. A będzie ich dwóch.
Zacznijmy jednak od szczegółów wydarzenia i samych rekordów. Wszystko ma się rozpocząć w pierwszy lub drugi weekend listopada. - To jeszcze doprecyzujemy - uściśla Robert Borkowski.
Zobacz także Próba bicia rekordu w Białogardzie
Ma być podjęta próba pobicia pięciu rekordów Guinnessa: rzut pralką, wyciskanie sztangi jedną ręką, martwy ciąg, pompki, wyciskanie z oklaskiem. - Oczywiście te próby będą podejmowane tak, jak wszystkie dotychczasowe, czyli w szkole Sukces. Bo przecież bez Sukcesu nie byłoby sukcesu - śmieje się Borkowski.
Pralką rzucać będzie Dariusz Słowik, rekordzista Guinnessa i dyskobol, związany z powiatem białogardzkim od urodzenia, który 12 lat temu pierwszy raz podjął próbę pobicia rekordu Guinnessa. I to mu się wtedy udało. Rzucił pralką na odległość ponad 6 metrów.
Razem z nim pralkami będzie miotał Jarosław Terech, zawodnik i reprezentant Białogardu w podnoszeniu ciężarów, trener podnoszenia ciężarów w Białogardzie. Pozostałe rekordy będzie chciał pobić już tylko Słowik, aktualny rekordzista Guinnessa także w wyciskaniu sztangi jedną ręką i martwym ciągu małymi paluszkami. Te rekordy pobił w ubiegłym roku, też w Białogardzie.
Akcja będzie jak zwykle charytatywna. Tym razem pralka poleci dla 16-letniego Maćka z Białogardu, walczącego z nowotworem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?