Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem ze śmieciami w Koszalinie. PGK: zarządcy nie podpisują umów na sprzątanie

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Po publikacji zdjęć od Czytelników z Koszalina, które pokazują stan osłon śmietnikowych w różnych rejonach Koszalina, stanowisko w tej sprawie przesłało do redakcji Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Koszalinie.

Przypomnijmy - w materiale chodziło przede wszystkim o to, że wokół osłon często walają się sterty śmieci; padły też konkretne adresy.

„(...) odbiór odpadów odbywa się zgodnie z zawartymi umowami na: „Odbiór odpadów komunalnych i zagospodarowanie odpadów zbieranych selektywnie z obszaru sektora I Gminy Miasto Koszalin” oraz „Odbiór odpadów komunalnych i zagospodarowanie odpadów zbieranych selektywnie z obszaru sektora II Gminy Miasto Koszalin” - czytamy w piśmie.

Problem śmieci powraca regularnie w mailach i telefonach od naszych czytelników i internautów. Wiele osób się oburza — i słusznie — na swoich sąsiadów, którzy wyrzucają gabaryty, czy poremontowe śmieci nie zwracając uwagi na obowiązujące zasady.Skala problemu jest znacznie większa, niż nam się wydaje, zresztą zobaczcie sami. Przygotowaliśmy dla Was kilkanaście zdjęć koszalińskich śmietników w centrum miasta.Przypominamy również, że na wyrzucanie odpadów wielkogabarytowych są odpowiednie terminy dostępne na stronie PGK KoszalinProblemem — co można zobaczyć na naszych zdjęciach — są pozostałości po wakacyjnych remontach. Niektórzy nie wiedzą, a inni wola nie wiedzieć, że tego typu śmieci nie wolno wyrzucać do śmietników — należy na nie wykupić specjalne worki typu big bag, albo zamówić kontener. Takie worki i ich wywóz kosztują ok. 100-200 zł, natomiast rozwiązanie problemu za pomocą kontenera wyniesie nas 300-400 zł.Czekamy także na Wasze sygnały oraz  zdjęcia, które możecie wysyłać na adres alarm@gk24.plZobacz także Straż Miejska w Koszalinie testuje drona

Śmieciowy bałagan na osiedlach w Koszalinie. Problem powraca [ZDJĘCIA]

- Wszyscy właściciele nieruchomości zostali wyposażeni w pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów zgodnie z potrzebami, a odbiór odpadów odbywa się zgodnie z harmonogramem. Problem stanowi sprzątanie osłon śmietnikowych, w szczególności znajdujących się w rejonie ulicy Lechickiej i Kolejowej. Utrzymanie odpowiedniego stanu osłon śmietnikowych nie należy do obowiązków PGK, lecz do zarządcy danej nieruchomości. Zarządcy nieruchomości, widząc aktualny stan osłon śmietnikowych, przesyłają na bieżąco zlecenia na likwidację powstałych dzikich wysypisk.
W marcu tego roku wcześniej zawarte umowy na codzienne sprzątanie osłon zostały przez nas wypowiedziane, a zarządcy otrzymali propozycję podpisania umów na nowych warunkach (132 miejsca gromadzenia odpadów). Większość jednak nie podpisała nowych umów i - uwaga - od 1 lipca pojawił się problem bałaganu w miejscu gromadzenia opadów. Należy zaznaczyć, że na terenach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, które we własnym zakresie utrzymują teren osłon śmietnikowych, problem bałaganu wokół osłon nie występuje w takiej skali, jak w przypadku innych wspólnych terenów. Ponadto część miejsc gromadzenia odpadów nie jest dostosowanych do aktualnych potrzeb ich użytkowników, gdyż niejednokrotnie brakuje miejsca na pojemniki oraz osobnego miejsca na gabaryty.

Nowe śmietniki w Koszalinie. Za, czy przeciw? Czytelnicy komentują

W odniesieniu do konkretnych przypadków przywołanych w artykule - czytamy dalej - wyjaśniamy: Zwycięstwa 160-162: - pojemniki są w tej chwili zamknięte na klucz w osłonie, odpady pod osłoną najprawdopodobniej podrzucają firmy, które nie mają już dostępu do osłony; Kolejowa 23: - problem wspólnot, które nie mogą się porozumieć, część mieszkańców nie ma kluczy do pojemników półpodziemnych, odpady są rzucane luzem przy pojemnikach; Kolejowa 59-69: - jest tam wystarczająca liczba pojemników, odpady są rzucane luzem przez mieszkańców; nie było problemu do końca czerwca tego roku, kiedy była podpisana umowa z PGK na codzienne sprzątanie tego punktu. Informujemy również, iż jesteśmy inicjatorem cyklu spotkań z zarządcami nieruchomości, Strażą Miejską i Urzędem Miejskim w Koszalinie, na których poruszane są tematy przygotowania miejsc gromadzenia odpadów, dojazdu do osłon, jakości segregacji i poziomów odzysku. Ostatnie spotkanie odbyło się w Urzędzie Miejskim 4 lipca. Liczymy, iż wspólne działania pozwolą na organizację systemu odbioru odpadów w sposób optymalny dla mieszkańców miasta Koszalina. Apelujemy jednak przede wszystkim do mieszkańców, aby korzystali z dostarczonych pojemników i nie rzucali odpadów luzem w okolice osłon śmietnikowych, gdyż przyczyni się to do poprawy estetyki poszczególnych terenów. Przypominamy również o możliwości korzystania z PSZOKu i MSZOKu, do których można dostarczać posegregowane odpady. Informacje dostępne są na stronie PGK Koszalin oraz UM w Koszalinie.”

- To jakiś skandal! Od roku na naszym podwórzu stoją nowe pojemniki pozamykane na cztery spusty, a ludzie wyrzucają śmieci albo obok, albo do starych kontenerów. Wygląda to strasznie! - denerwują się mieszkańcy z ul. Lechickiej w Koszalinie. Rzeczywiście stan, jaki zastaliśmy na miejscu, nie był zachęcający - z jednej strony kolorowe pojemniki półpodziemne, po drugiej stronie ustawione w szeregu stare blaszane pojemniki na odpady, a w pobliżu kupa odpadów, wśród nich muszla klozetowa, gałęzie, śmieci z gospodarstw domowych. Koszmar! Do tego smród. - Dopiero teraz pojawiły się kartki z informacją od zarządcy, którym jest firma Budmar,  że możemy odbierać klucze do tych nowych pojemników - dodają mieszkańcy. O co chodzi? W czym problem? I kto posprząta ten koszmarny bałagan wokół pojemników? Z tymi pytaniami zwróciliśmy się wczoraj do firmy Budmar. - Problem leży po stronie wspólnot, które miały partycypować w kosztach przygotowania terenu. Bo zgodnie z umową - miasto daje za darmo pojemniki, ale wspólnoty muszą przygotować odpowiednio teren - wyjaśnia Agnieszka Lubera z firmy Budmar. - Bardzo długo trwały rozmowy. Jedna wspólnota się wycofała, jedna zgodziła, a z dwiema jeszcze rozmawiamy. Jednocześnie zapadła decyzja, że musimy już rozdać mieszkańcom klucze, które pozwolą im na dostęp do nowych pojemników, gdyż za długo to trwa. Do końca miesiąca powinno być wszystko uporządkowane. A co z bałaganem, który panuje wokół pojemników? - Tym się musimy zająć w imieniu wspólnot, ale to też nie jest łatwe, bo to dodatkowe koszty. Niestety, ludzie podrzucają tam różne odpady. Ale byłam tam dziś (czwartek - dop. red.) - i już jest lepiej - dodaje nasza rozm ówczyni. Przypomnijmy, Koszalin realizuje (przy dofinansowaniu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska) montaż pojemników półpodziemnych w całym mieście. Projekt trwa trzy lata, do końca 2019;  łącznie stanie  525 półpodziemnych pojemników.  Marzena SutrykZobacz także Straż Miejska w Koszalinie testuje drona

Bałagan wokół nowych pojemników na śmieci przy ul. Lechickie...

Zobacz także Straż Miejska w Koszalinie testuje drona

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo