Po pierwszej publikacji otrzymaliśmy wiele telefonów i e-maili, m.in. z poprzednich parafii księdza. Ich autorzy przedstawiają proboszcza w złym świetle.
- Ksiądz Wołoszyn był u nas proboszczem przez trzy lata. I niewielu go tu mile wspomina. Tak, jak w Biesowicach, tak i u nas był ordynarny i obrażał ludzi. Odetchnęliśmy, kiedy go stąd za karę zabrali - mówi Teresa Różyńska, mieszkanka Krzemieniewa w gminie Czarne.
Parafianie twierdzą, że były proboszcz pozwalał sobie na wiele.
O konflikcie mieszkańców Biesowic z księdzem, jak i o tym, jak zachowywał się w poprzedniej swojej parafii, będzie można przeczytać w jutrzejszym, magazynowym wydaniu naszej gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?