Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces strażników ze Szczecinka. Prokurator domaga się trzech lat

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Poszkodowany to Grzegorz Milcarek
Poszkodowany to Grzegorz Milcarek archiwum
Trzech lat więzienia dla strażnika domaga się prokurator w głośnym procesie w Szczecinku. Obrona wnosi o warunkowe umorzenie postępowania lub uniewinnienie strażników.

Strony wygłosiły mowy końcowe. Prokurator Przemysław Woźniak podkreślał znaczy stopień szkodliwości społecznej czynów, jakich dopuścili się szczecineccy strażnicy podczas pamiętnej interwencji. I zażądał kary 3 lat pozbawienia wolności dla dowódcy patrolu Grzegorza F. i roku oraz 8 miesięcy w zawieszeniu dla jego podwładnych Tymoteusza B. i Łukasza P. Ponadto wieloletniego zakazu pracy w służbach mundurowych.

Tak interweniuje Straż Miejska w Szczecinku. "Chcesz więcej gazu?" [wideo]

Mecenas Filip Sztukiel, oskarżyciel posiłkowy, wniósł o 50 tys. zł zadośćuczynienia od Grzegorza F. na rzecz poszkodowanego Grzegorza Milczarka i po 10 tys. zł od pozostałych oskarżonych. – Funkcjonariusz znęcał się, katował zatrzymanego i to było celem, a nie dowiezienie go na policję – uzasadniał.

- 25 lat pracuję i nie słyszałem, aby ktoś zażądał maksymalnej kary 3 lat więzienia za przekroczenie uprawnień dl osoby niekaranej , bo o pozbawieniu wolności i znęcaniu nie można mówić – oburzał się mecenas Jacek Winnicki, obrońca Grzegorza F., przyznając, że być może jego klient uprawienia strażnika przekroczył. Dodawał jednak od razu, że padł on ofiarą zaplanowanej prowokacji podkreślając, że strażnicy podjęli interwencję znając dobrze poszkodowanego. – Czy sąd chciałby mieć za sąsiada F. czy Milczarka, bo ja F. – mówił obrońca wnosząc o warunkowe umorzenie postępowania przy zarzucie przekroczenia uprawnień i oddalenie pozostałych.

Więcej na ten temat w środowym papierowym wydaniu "Głosu".

Zobacz także:

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!