- W Koszalinie mówi się polszczyzną czystą, można rzec literacką - powiedział nam profesor Bralczyk. Skąd taki wniosek?
- Nie można mówić o dialekcie, który się tu ukształtował. W tej części Polski mieszkają ludzie z przeróżnych regionów. Ta mieszanka spowodowała, że mamy tu raczej do czynienia z nowymi dialektami mieszanymi. Żaden bowiem dialekt nie przyjął dominującej roli.
U nas więc mówimy najczystszą polszczyzną.
Zapytaliśmy profesora o odmianę nazw miejscowości Unieście i Łazy.
- "Jadę do Uniest" byłoby co najmniej dziwne. Najlepiej, jeśli nie ma dużej odległości między tym co mówimy, tym co piszemy. Najlepiej wygląda forma "Jadę do Unieścia". To jest nawet wygodniejsza forma niż "Uniest".
Co z Łazami? - Z tym jest niewielki kłopot. Bo jeśli nazwa Łazy przypomina liczbę mnogą, to jak będzie to wyglądało w liczbie pojedynczej? Ten Łaz, czy ta Łaza? Jest natomiast właz, przełaz, wygodniej więc powiedzieć, że jadę do Łazów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?