Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Projekt Zambia. Ze Szczecinka do Afryki [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Od prawej Ada Wagner, Klaudia Cyran i Sebastian Żyła - uczestnicy Projektu Zambia, jeszcze w Szczecinku
Od prawej Ada Wagner, Klaudia Cyran i Sebastian Żyła - uczestnicy Projektu Zambia, jeszcze w Szczecinku Ada Wagner
Ada Wagner, studentka ze Szczecinka, będzie wolontariuszką na misji w Zambii.

Mieszkanka Szczecinka Ada Wagner, studiująca psychologię na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, znalazła się w grupie siedmiorga studentów, którzy w sierpniu wyruszą do Afryki. Nie jest to wycieczka krajoznawcza, ale wyjazd na misję prowadzoną przez kościół w Zambii. Przez miesiąc będą pracować na farmie w misyjnej wiosce Kasisi prowadzonej przez jezuitów, dającej żywność i zatrudnienie miejscowej ludności oraz pomagać w sierocińcu prowadzonym przez siostry służebniczki, w którym aktualnie znajduje się około 230 dzieci.

Do wyjazdu przygotowywali się przez całe miesiące, duchowo i materialne zbierając fundusze oraz produkty, które zostaną przekazane Zambijczykom. Udało się m.in. zakupić maszynę do obróbki soi. - Chcemy poświęcić im swój czas, energię i serce, dać im trochę troski, uwagi, bliskości, czyli coś czego nie da się w żaden sposób spakować i wysłać – mówi Ada Wagner, która wraz z innymi uczestnikami Projektu Zambia przyjechała do Szczecinka opowiedzieć o misji i prosić o jej wsparcie.

- O projekcie dowiedziałam się od znajomych – wolontariuszy poprzednich edycji, kiedy usłyszałam o możliwości wyjazdu nie wyobrażałam sobie jak mogłabym nie skorzystać. Dla mnie ten wyjazd to spełnienie najskrytszych marzeń, od zawsze chciałam podróżować, poznawać inne kultury, ludzi, świat, języki. Jednocześnie chciałabym móc robić coś dobrego i naprawdę potrzebnego, a przy okazji trochę zwolnić i się zatrzymać.

Młodzi ludzie są mocno przejęci, czemu trudno się dziwić, bo nie jest do wyjazd na wczasy do Chorwacji. Nasza rozmówczyni przyznaje, że sama nie wiedziała kiedy zleciał jej ostatni rok. - Jestem trochę zmęczona pędem, wiecznym pośpiechem i napięciem – mówi Ada Wagner. - Mam nadzieje, że w Zambii uda mi się doświadczyć takiej prostoty życia, trudu pracy, radości z relacji, rozmów, zachodu słońca, czasu… No właśnie Zambijczycy mówią „wy macie zegarki a my mamy czas” ja też chciałabym poczuć co to znaczy mieć czas. Ogromną wartością tego projektu jest dla mnie jego strona duchowa, sporo rozmawiamy, rozważamy różne formy modlitwy, kawałki Pisma Świętego i w taki fajny, nieoceniający sposób dzielimy się tym, jak tę wiarę przeżywamy.

Afryka to nie jest spokojny kontynent. W Zambii – dawnej Rodezji Północnej, która jest niepodległa od 1964 roku, panuje pokój, co nie znaczy, że jest bezpiecznie. Wiele dzieci z sierocińca w Kasisi to ofiary porwań, porzucone, chore. Kraj jest w większości chrześcijański, nie ma raczej zagrożenia zamachami terrorystycznymi. - Oczywiście, że trochę obawiam się nieznanego: wysokie temperatury, choroby, obcy klimat, kultura, ale staramy się jak najlepiej przygotować do wyjazdu, szczepimy się, czytamy wszelkie zalecenia i zasady obowiązujące w tym kraju, czerpiemy z doświadczeń poprzednich edycji więc mamy nadzieję, że wrócimy cali i zdrowi – mówi Ada Wagner. - Będziemy wdzięczni za modlitwę, jak i za wsparcie finansowe naszego projektu.

Finansowo można nas wesprzeć poprzez wpłatę na konto - mówi. - W tytule prosimy wpisać: Zambia 2019
numer konta: 30 2030 0045 1110 0000 0289 7440, Jezuickie Centrum Społeczne, ul. Rakowiecka 61, 02-532 Warszawa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto