Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator IPN oczyścił burmistrza Barwic. Innych samorządowców z regionu i posła - różnie

Marian Dziadul
Marian Dziadul
Jak już pisaliśmy, prokurator zachodniopomorskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej wydał opinię, że burmistrz Barwic Zenon Maksalon złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, gdy twierdził w nim, że nigdy nie był jawnym czy tajnym współpracownikiem peerelowskich organów bezpieczeństwa państwa.

- To stanowisko IPN w sprawie burmistrza Barwic Zenona Maksalona zostało złożone do Sądu Okręgowego w Koszalinie - przekazała nam wczoraj prokurator IPN Jolanta Jędrzejowska.

W styczniu IPN wydał oświadczenie, że znalazł dokumenty świadczące o pracy Ze-nona Maksalona w wojskowym kontrwywiadzie, gdy ten był w zasadniczej służbie wojskowej w Świdwinie. Instytut podał, że nadano mu kryptonim "Teresa". Kilka dni później Zenon Maksalon wystąpił do sądu o autolustrację. Dzisiaj nam powiedział, że nawet nie potrafi cieszyć się z nowego stanowiska IPN w jego sprawie.

- Jeżeli takim sposobem robi się u nas agentów, to mi się odechciewa żyć w takim kraju - na gorąco skomentował nam rozgoryczony burmistrz. I wraca do tej sprawy:- Ja robiłem łaskę, że poszedłem do zasadniczej służby wojskowej? Co mia-łem robić, zastrzelić się? A dzisiaj, po prawie 40 latach, dowiaduję się, że byłem ważnym agentem i nadano mi jakiś kryptonim. Ręce opadają.

To nie jedyny samorządowiec w regionie, którego służby specjalne PRL uznały za swojego współpracownika. O dobre imię w procesie autolustracyjnym walczy także marszałek wojewódzki Władysław Husejko (któremu SB nadało kryptonim "Tomasz").

- Także w przypadku pana marszałka wysłaliśmy do sądu stanowisko, że jego oświadczenie lustracyjne jest zgodne z prawdą - dodaje Jolanta Jędrzejowska. - O ile się orientuję, terminy procesów obu panów wyznaczone są na wrzesień.

Prokuratorzy IPN nie znaleźli także dostatecznych podstaw do twierdzenia, że bur-mistrz Bobolic Sylwester Sobański (określany przez SB jako TW "Komnata") złożył fałszywe oświadczenie lustracyjne i ostatecznie nie skierowali przeciwko niemu wniosku do sądu lustracyjnego.

W przypadku burmistrza Sianowa Ryszarda Wątroby (TW "Stanisław") IPN nie zakończył jeszcze postępowania. Natomiast za kłamców lustracyjnych instytut nadal uważa koszalińskiego posła Jana Kuriatę (zarejestrowanego przez SB jako TW "Piotr") oraz radnego powiatowego ze Szczecinka Henryka Siegerta (TW "Tomaszewski"). Ich procesy lustracyjne aktualnie się toczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!