Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratorskie zarzuty dla 17-latka, który wjechał w przystanek w Jezierzycach

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Prokuratorskie zarzuty dla 17-latka, który wjechał w przystanek w Jezierzycach.
Prokuratorskie zarzuty dla 17-latka, który wjechał w przystanek w Jezierzycach. W.Szostak
Spowodowanie wypadku drogowego oraz krótkotrwałe użycie pojazdu - to zarzuty, jakie przedstawiono 17-latkowi, który wjechał w przystanek w Jezierzycach.

Do wypadku doszło w sobotę wieczorem. Wtedy na przystanku stało sześć osób. Trzy trafiły do szpitala, 15-latek ze skomplikowanym złamaniem nogi został przetransportowany do Gdańska.

Czytaj także: Wypadek w Jezierzycach. Policja: 17-latek bez prawa jazdy, ukradł auto

Wczoraj (poniedziałek, 19.11) kierujący oplem astrą bez prawa jazdy 17-latek usłyszał zarzuty.

- Jest podejrzany o spowodowanie wypadku drogowego oraz krótkotrwałe użycie pojazdu - informuje Piotr Nierebiński, słupski prokuratur rejonowy. - Podejrzany przyznał się i złożył wyjaśnienia. Powiedział, że zabrał samochód kuzyna. Nie jechał z dużą prędkością, ale stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w przystanek. W czasie zdarzenia był trzeźwy. Z przesłuchania wynika, że sam jest przerażony tą sytuacją.

17-latek wcześniej nie był karany. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policji, której ma się meldować trzy razy w tygodniu.

W sobotę (17.11) wieczorem 17-letni kierowca opla astry wjechał w przystanek autobusowy w Jezierzycach, na którym znajdowało się sześć osób.

Wypadek w Jezierzycach. Policja: 17-latek bez prawa jazdy, u...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prokuratorskie zarzuty dla 17-latka, który wjechał w przystanek w Jezierzycach - Głos Pomorza