Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura domaga się przedłużenia aresztowania słupskiej adwokatki

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Adwokat Katarzyna R. ze Słupska w sierpniu została aresztowana na dwa miesiące pod zarzutem m.in. usiłowania zabójstwa
Adwokat Katarzyna R. ze Słupska w sierpniu została aresztowana na dwa miesiące pod zarzutem m.in. usiłowania zabójstwa Łukasz Capar
Prokuratura Rejonowa w Słupsku wystąpiła do sądu z wnioskiem o przedłużenie tymczasowego aresztowania Katarzynie R., adwokat podejrzanej o usiłowanie zabójstwa.

Katarzyna R., 39-letnia słupska adwokat, jest podejrzana o usiłowanie zabójstwa, uszkodzenie ciała dwóch mężczyzn, prowadzenie auta po pijanemu i znieważenie policjantów. To skutek zdarzenia, do którego doszło późnym wieczorem w piątek 5 sierpnia w Słupsku. Wówczas około godziny 23 Katarzyna R. z impetem zajechała samochodem przed jeden z budynków na ulicy Lelewela. Część mieszkańców przebywała na zewnątrz. Inni wyszli z domów, gdy usłyszeli odgłosy awantury.

Katarzyna R. krzycząc, grożąc i wołając po nazwisku jednego z pokrzywdzonych zraniła nożem w pośladek 36-letniego mężczyznę, a 40-latkowi wbiła nóż w brzuch i szyję. Próbowała uciec z miejsca zdarzenia, ale wjechała w ogrodzenie, wybiegła z samochodu i uciekła. Wygląd jej auta wskazywał na to, że już po drodze doszło do kolizji.

Do rannych wezwano karetkę pogotowia. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy szybko odnaleźli Katarzynę R. w okolicy ulicy Lelewela. Zatrzymana nie chciała dmuchać w alkotest. Została więc zawieziona na pobranie krwi do szpitala.

Do kolejnej awantury doszło w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. 39-latka kopała jednego z funkcjonariuszy w nogę, drugiego natomiast uderzyła swoją głową w twarz. Cały czas ubliżała funkcjonariuszom, wyzywając ich obelżywymi słowami. Szarpała się, wyrywała i rzucała. W obawie, aby sama nie zrobiła sobie krzywdy, założono jej kask ochronny. Następnie już po dowiezieniu na komendę po raz drugi kopnęła pierwszego z policjantów.

Tymczasem na miejscu zdarzenia inni funkcjonariusze zabezpieczali ślady. Policja znalazła nie tylko nóż, ale także siekierę.

W czasie przesłuchania w charakterze podejrzanej w Prokuraturze Rejonowej w Słupsku prawniczka nie przyznała się i odmówiła składania wyjaśnień. Prokuratura żądała trzymiesięcznego aresztowania Katarzyny R., ale Sąd Rejonowy w Słupsku aresztował ją na tylko dwa miesiące. Tę decyzję utrzymał Sąd Okręgowy w Słupsku.

Teraz prokuratura zwróciła się z wnioskiem o przedłużenie tymczasowego aresztowania, którego czas mija na początku października.
- Skierowaliśmy do Sądu Rejonowego w Słupsku wniosek o przedłużenie aresztowania o kolejny miesiąc – mówi prowadząca śledztwo prokurator Magdalena Kasperska, wyjaśniając, dlaczego na tak krótki okres: - W przypadku zbrodni, a zarzucone podejrzanej usiłowanie zabójstwa nią jest, o dalszym stosowaniu aresztu decydują sądy okręgowe. Jednak przepisy są tak skonstruowane, że dopiero po upływie trzech miesięcy aresztowania. W przypadku Katarzyny R. areszt został zastosowany na dwa miesiące, więc limit czasu nie został wyczerpany i w tej sytuacji Sąd Okręgowy w Słupsku nie jest jeszcze właściwy do wydania decyzji. Dlatego teraz wniosek został skierowany do sądu rejonowego, ale w ciągu dwóch tygodni kolejny wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania trafi już do sądu okręgowego.

Do akt sprawy nie wpłynęły jeszcze wyniki badań krwi na zawartość alkoholu oraz innych substancji. Jednak przedstawienie zarzutu jazdy po pijanemu było możliwe, ponieważ Katarzyna R. już po zatrzymaniu, następnego dnia rano została przebadana alkotestem. Wynik przekraczał dopuszczalne stężenie 0,5 promila w wydychanym powietrzu. Nie ma też wyników badań śladów biologicznych na które nawet w sprawach aresztowych czeka się kilka miesięcy.

Katarzyna R. nie została jeszcze przebadana psychiatrycznie. Najprawdopodobniej nastąpi to w październiku. Wtedy biegli zdecydują, czy opinia na temat poczytalności zostanie wydania po jednorazowym badaniu, czy stwierdzą, że wymagana jest obserwacja sądowo-psychiatryczna w szpitalu.

Obecnie przesłuchiwani są świadkowie. Jednak z naszych informacji wynika, że pokrzywdzeni nie są skorzy do przedstawiania ani przyczyn, ani okoliczności całego zajścia. Potwierdzają jedynie, że do zdarzenia doszło.

Przypomnijmy, że 36-latek z raną ciętą na pośladku został wypisany ze szpitala do domu już po godzinie po założeniu szwów. Natomiast ciężej ranny 40-latek z ranami kłutymi brzucha i szyi przeszedł operację.

Zaraz po zdarzeniu z udziałem słupskiego adwokata działania podjęła Okręgowa Rada Adwokacka w Koszalinie. W sobotę 6 sierpnia rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec Katarzyny R., a w połowie sierpnia sąd dyscyplinarny zawiesił ją w wykonywaniu czynności zawodowych. Jednak prawniczka nie była już wcześniej zainteresowana wykonywaniem zawodu. Na jej wniosek Okręgowa Rada Adwokacka w Koszalinie 20 stycznia 2022 roku podjęła uchwałę o przeniesieniu jej na listę adwokatów niewykonujących zawodu z uwagi na zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej. Fakt, że Katarzyna R. nie reprezentowała już klientów, nie oznacza uniknięcia odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Za próbę zabójstwa grozi kara dożywotniego więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prokuratura domaga się przedłużenia aresztowania słupskiej adwokatki - Głos Pomorza