Najdłuższe ze stalowych przęseł, na których będzie się opierać konstrukcja mają po blisko 19 metrów długości. Ważą blisko półtorej tony, nie jest to ciężar, z którym nie poradziłby sobie dźwig, ale problemem było ustawienie go przy ratuszu. Wjazd na dziedziniec nie wchodził w rachubę z uwagi na małą bramę (wewnątrz mógł operować tylko niewielki podnośnik). Ostatecznie wielki żuraw wpasował się jakoś między parking na magistrat i stąd dźwigał przęsła. Widok metalowych belek unoszących się nad zabytkowym gmachem robi spore wrażenie.
Wcześniej przygotowano uchwyty do ich montażu na ratuszowym dachu. - Główną trudnością w zaprojektowaniu zadaszenia była właśnie różna wysokość budynków wokół dziedzińca i jego nieregularny kształt - miejski architekt Tomasz Wolanin tłumaczy, że chciał uzyskać zadaszenie z efektem "parasola". Drobne poprawki w mocowaniu przęseł nanoszono już na placu budowy.
Przypomnijmy, że konstrukcja zadaszenia opierać się będzie na 13 stalowych, podwójnych przęsłach zakotwionych w ścianach otaczających dziedziniec. Roboty zgrano w czasie z zakończeniem rozbudowy szczecineckiego Urzędu Miasta, który powiększa się o dwie sąsiednie kamienice, zburzone do piwnic i odbudowane niemal od podstaw. Na przęsłach pojawi się kratownica wypełniona przejrzystymi połaciami z poliwęglanu. Wraz z odnowieniem elewacji kamienic zamykającej ratuszowy dziedziniec, stanie się on wewnętrzną przestrzenią urzędu, czymś w rodzaju patio. I przy okazji jego wizytówką, miejscem przytulnym i ciekawie zagospodarowanym m.in. rzeźbami w piaskowcu wykonanych przez studentów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych podczas pleneru w Szczecinku. Staną tu ławeczki, stoliki, pojawi się być może nawet automat z napojami.
Zadaszenie ma być gotowe do połowy września. Miasto zapłaci za nie firmie Maz ze Szczecinka blisko 700 tysięcy złotych. Wykonawcę udało się wyłonić dopiero za drugim podejściem, bo w pierwszym przetargu oferent zażyczył sobie za montaż zadaszenia ponad 900 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?