A starosta wiedział, co mówi, bo to przez wcześniejszą przebudowę drogi wojewódzkiej biegnącej przez Sławoborze zniszczone zostały ulice: Kolejowa i Lipowa na odcinku 1145 metrów. To nimi biegł objazd w trakcie robót. - Doskonale pamiętam, jak mieszkańcy skarżyli się na jeżdżące tiry tymi ulicami, nie przystosowanymi do takiego ruchu. Jak te plandekami haczyły o gałęzie lip - mówił Marcin Książek, wójt gminy Sławoborze. - Ale wspólnymi siłami mamy ten koszmar już za sobą.
Po przebudowie drogi wojewódzkiej, ta powiatowa, przebiegająca ulicami: Kolejową i Lipową, była w tragicznym stanie. Powiat nie zwlekał więc ze złożeniem wniosku o przebudowę tej drogi w ramach "schetynówek", mając też finansowe wsparcie gminy. Urzędnicy w województwie, wiedząc, jak to z ta droga w Sławoborzu było, wniosek rozpatrzyli pozytywnie, godząc się na 50-procentowe dofinansowanie. Wtedy jeszcze zakładano, że inwestycja może kosztować nawet 3,5 mln złotych, ale w przetargu okazało się, że drawski "Pol-Dróg" wykona ją za blisko 2 mln złotych. Dofinansowanie ze "schetynówek" wyniosło więc ostatecznie 1 mln złotych, a powiat i gmina dały po 500 tys. złotych, z tym że gmina dług powiatowi ma spłacać w trzech ratach. Pierwszą już zapłaciła.
Ulice zyskały nową nawierzchnię wraz z chodnikami, kanalizacją deszczową, nowe oświetlenie. Z 50 lip na ul. Lipowej została tylko jedna, ale wójt zapowiedział, że zadba o nowe nasadzenia i będą wśród nich również lipy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?